Dolny Śląsk

Pijany Ukrainiec dachował pod Legnicą. Spanikował na widok policji

2025-05-19 11:11

Do szokującego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 364 w Wilczycach niedaleko Legnicy. 41-letni obywatel Ukrainy, mając ponad 3 promile alkoholu we krwi, dachował samochodem. Mężczyzna tłumaczył, że spanikował na widok policji.

Do wypadku doszło po godz. 17:00 w niedzielę (18 maja), ale dopiero teraz o sprawie poinformowała legnicka policja. Wiadomo, że w miejscowości Wilczyce niedaleko Legnicy, 41-letni obywatel Ukrainy, kierujący samochodem marki skoda, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Przyczyną nie była jednak awaria techniczna, a... stan nietrzeźwości kierowcy.

Groza na drodze. Pijany kierowca spanikował na widok policji

Jak wyjaśnia rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, zdarzenie miało miejsce podczas zabezpieczania przez policjantów i strażaków zamknięcia drogi wojewódzkiej nr 364 w związku z neutralizacją wycieku substancji ropopochodnej. Funkcjonariusze wyznaczali objazd przez stację paliw w Wilczycach.

Wtedy właśnie kierowca Skody, jadący w kierunku Złotoryi, nie dostosował prędkości do warunków i wpadł w poślizg. Samochód wjechał do rowu, a następnie dachował.

- Na miejscu natychmiast podjęto działania ratownicze, w ramach których zarówno kierowca, jak i pasażerka, zostali ewakuowani z pojazdu. Funkcjonariusze udzielili uczestnikom zdarzenia pierwszej pomocy przedmedycznej

– przekazuje mł. asp. Anna Tersa z policji w Legnicy.

Na szczęście, ani kierowcy, ani pasażerce nic poważnego się nie stało. Szybko okazało się jednak, co było powodem tak niebezpiecznej jazdy. Badanie alkomatem wykazało u 41-latka ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

- 41-letniemu obywatelowi Ukrainy zatrzymano prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Podczas rozmowy na miejscu zdarzenia kierowca przyznał, że spanikował widząc radiowóz, a niedostosowanie prędkości doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem

– dodaje policjantka.

Za pijacką jazdę grozi mu do 3 lat więzienia

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.