Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Krupińskiego w Lubinie w miniony poniedziałek. - Po godz. 17:30 doszło tam do kolizji dwóch samochodów. Kierowca pojazdu marki porsche uderzył w tył stojącego na światłach samochodu marki mercedes. Poszkodowana osoba w trakcie rozmowy wyczuła woń alkoholu od sprawcy zdarzenia i powiadomiła policję. Mężczyzna jednak wsiadł do auta i odjechał – przekazuje nam st. asp. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Pijany burmistrz Chocianowa zatrzymany. W sieci pojawiło się nagranie
Na podstawie zeznań świadków oraz monitoringu policjantom udało się namierzyć sprawcę kolizji, który po całym zdarzeniu pojechał do swojego domu.
- 39-latek w trakcie zatrzymania groził policjantom, żądał zaniechania prowadzenia czynności, znieważał funkcjonariuszy wulgarnymi słowami. Odmówił też badania alkomatem, więc został siłowo doprowadzony na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie pobrano mu krew do badań. Wynik, jaki otrzymaliśmy to 2,6 promila alkoholu w organizmie – dodaje policjant.
Jak podaje TVP Wrocław, zatrzymanym okazał się być Tomasz K., burmistrz Chocianowa na Dolnym Śląsku. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań na 48 godzin. Na pełną toksykologię trzeba poczekać do przyszłego tygodnia. Rzecznik lubińskiej policji informuje, że mężczyzna jeszcze w środę usłyszy najpewniej trzy zarzuty, w tym zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz kierowania gróźb karalnych w stronę funkcjonariuszy.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z zatrzymania burmistrza, na którym widać jak mężczyzna jest prowadzony przez funkcjonariuszy na badanie. Policjanci tłumaczą zatrzymanemu, że od wydawania poleceń są oni, na co burmistrz odpowiada: "Od wydawania poleceń są mieszkańcy Polski."
Potem jeszcze dodał: "Puśćcie mnie, to mnie boli, przepraszam".
Jak dodaje policjant, w związku z prowadzeniem auta pod wpływem alkoholu pojazd burmistrza został skonfiskowany. Teraz sąd może zdecydować o jego przepadku. Mężczyźnie groźni do 3 lat więzienia.