O przyznaniu tytułu doktora honoris causa Oldze Tokarczuk Uniwersytet Wrocławski poinformował w czwartek na swojej stronie internetowej. Uchwałę w tej sprawie senat uczelni podjął podczas posiedzenia 22 września, po zapoznaniu się z wnioskiem i recenzjami przygotowanymi przez prof. dr hab. Bogumiłę Kaniewską z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz prof. dr hab. Annę Łebkowską z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Dzisiaj swoje zadowolenie z przyznania tytułu polska noblistka wyraziła na Facebooku.
W recenzji dorobku noblistki prof. Kaniewska podkreśliła, że „literackość Olgi Tokarczuk to po pierwsze świadomość formy, odpowiedzialności za językowe tworzywo”. „Tradycja w jej tekstach jest wyraźnie przywoływana i równocześnie kwestionowana, co staje się źródłem wieloznaczności i polifoniczności przekazu. Ta najbardziej współczesna ze współczesnych autorek, wyprzedzająca własny czas, nieprawdopodobnie czuła na każde drgnienie aktualności, swą rozmowę z czytelnikiem opiera na kulturowej pamięci, odwołaniu do zapoznanych fragmentów dziejów świata, sprawdzaniu konwencji, która pod jej piórem odzyskuje świeżość” – napisała profesor.
Polecany artykuł:
Z kolei prof. Anna Łepkowska wskazała, że „sposób, w jaki pisarka kreuje w swoich powieściach zasadę współodczuwania i czułości przeciwstawiając się opresywnej dominacji, poddając zarazem literackiej analizie kwestie granic poznania, nie ma sobie równych”. „Kształtowanie literatury w kręgu takich właśnie wartości dowodzi odwagi (…). Przede wszystkim towarzyszy jej wiara w moc literatury i swoją twórczością wiarę tę u czytelników rozbudza i wzmacnia” – czytamy w recenzji.