Według nowych wytycznych rządu przedszkola i żłobki mogły zostać otwarte już 6 maja. Tak się jednak nie stało we Wrocławiu, gdyż prezydent Jacek Sutryk stwierdził, że potrzeba więcej czasu na przygotowanie poszczególnych placówek do ich funkcjonowania w nowym reżimie sanitarnym
Ostatecznie wrocławskie przedszkola i żłobki czynne są od poniedziałku, 11 maja. Ale uwaga: też nie wszystkie.
Które przedszkola i żłobki we Wrocławiu w dalszym ciągu są zamknięte?
W dalszym ciągu nieczynne jest na przykład Przedszkole nr 21 znajdujące się przy Wybrzeżu Conrada-Korzeniowskiego 10. Zamknięte są również: Przedszkola 11, 13, 31, 48, 94, 100 oraz Szkoła Podstawowa 25) oraz żłobek przy ul. Wrońskiego. Ten ostatni prawdopodobnie zostanie otwarty we wtorek. To jednak zależy od zgłoszeń rodziców.
- W tych placówkach kłopoty sprawia przede wszystkim skompletowanie kadry, m.in. ze względu na wiek, choroby, zasiłki - wyjaśnia Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Na ok. 20 tysięcy miejsc w miejskich żłobkach i przedszkolach obecnie możemy uruchomić 3600 miejsc przedszkolnych (ok 20% miejsc) oraz 820 w żłobkach (ok 36% miejsc), czyli liczbę odpowiadającą wcześniej zgłaszanym potrzebom.
Te przedszkola i żłobki we Wrocławiu wciąż są zamknięte [LISTA]:
- Przedszkole nr 11, ul. Stanisławowska 38-44
- Przedszkole nr 13,ul. Noskowskiego 32
- Przedszkole nr 31,ul. Kolbuszowska 6
- Przedszkole nr 48, ul. Kazimierza Bartla 3
- Przedszkole nr 94, ul. Grabiszyńska 147
- Przedszkole nr 100, ul. Dekarska 3
- Szkoła Podstawowa nr 25 przy ul. Stanisławowskiej
- żłobek nr 9 przy ul. Wrońskiego.
Dzisiaj gotowych do pracy jest 2518 pracowników żłobków i przedszkoli.
- Pierwszeństwo mają dzieci medyków, pracowników służb mundurowych, pracowników handlu oraz dzieci rodziców, którzy przyniosą zaświadczenie, że muszą wrócić do pracy - dodaje Bytońska.
Które dzieci mają pierwszeństwo w przedszkolach we Wrocławiu?
- dzieci medyków
- dzieci pracowników służb mundurowych
- dzieci pracowników handlu
- dzieci rodziców posiadających zaświadczenie o konieczności powrotu do pracy
Od dziś otwarte przedszkola i żłobki we Wrocławiu. Nowe zasady
Od dziś (poniedziałek, 11 maja) przedszkola i żłobki we Wrocławiu mogą być otwarte, ale działają w innym trybie. Co to oznacza? Na przykład: liczba dzieci w placówkach będzie ograniczona do maksymalnie 12 osób w grupie. Zajęcia będą się odbywać w jednej sali, a minimalna przestrzeń to 4 metry kwadratowe na jedną osobę (wliczając opiekunów). Ta ostatnia zasada nie może zostać spełniona we wszystkich placówkach, bo niekiedy dzieci będzie więcej niż wskazują na to limity, więc w niektórych placówkach uruchomione zostaną np. dwie sale.
Jakie jeszcze nowe zasady obowiązują w otwartych przedszkolach we Wrocławiu?
- sale są regularnie wietrzone
- zabawki, np. przytulanki, które trudno zdezynfekować, zostały usunięte
- dzieci nie mogą przynosić własnych zabawek
- dzieciom mierzona jest temperatura przy wejściu do przedszkola czy żłobka
- przed wejściem do budynku umieszczony został dozownik z płynem do dezynfekcji
I właśnie płyn do dezynfekcji, a także inne środki ochrony osobistej zostały zapewnione przez miasto, a także dolnośląskiego kuratora oświaty.
- Środki ochrony osobistej, w tym przyłbice, dostaliśmy z wydziału edukacji - Barbara Bogdał z Przedszkola nr 10 przy ul. Starogajowej.
- W pierwszym rzucie rozdysponowaliśmy pomiędzy placówkami 17 929 litrów płynu do dezynfekcji, ale także inne środki ochrony osobistej, takie jak przyłbice, maseczki, rękawiczki, kombinezony, fartuchy czy okulary ochronne - dodaje Anna Bytońska z biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Otwarte przedszkola we Wrocławiu. Nowa rzeczywistość - jak wygląda?
Jak teraz wygląda nowa rzeczywistość w otwartych właśnie wrocławskich przedszkolach i żłobkach? Na pewno wciąż nie wszyscy rodzice posyłają swoje dzieci do przedszkoli i żłobków. Niektórzy mogą zostać w domu, inni wciąż mają obawy przed koronawirusem, dlatego zapewniają swoim dzieciom opiekę indywidualnie.
- W piątek po południu mieliśmy deklaracje od 12 rodziców, dziś mamy 10 dzieci, w dwóch grupach: 3-4-latki i 5-6-latki. Panie, które wpuszczają dzieci, mają przyłbice i mierzą temperaturę, ale nie ma nakazu posiadania maseczek - mówi Bogusława Pawłowska z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 19, dyrektor przedszkola przy ul. Januszowickiej. - To była długa przerwa, dzieci na nowo oswajają się z przedszkolem. Starsze dzieci się cieszą, chcą być z rówieśnikami.
W dalszym ciągu obowiązuje zachowanie dwumetrowego dystansu. Jak będzie to egzekwowane wobec dzieci?
- Trudno to egzekwować, to w końcu dzieci. Będziemy mówić, że nie można się przytulić, bawimy się na odległość - twierdzi Pawłowska. - Ponadto w naszym przedszkolu każde dziecko ma swój osobny stolik. Wachlarz zajęć jest duży, ale na pewno będą to inne zajęcia, ale pogoda sprzyja, więc będzie możliwość zabawy na świeżym powietrzu.