Wymazobus należący do Starostwa Powiatowego w Miliczu

i

Autor: Starostwo Powiatowe w Miliczu Wymazobus należący do Starostwa Powiatowego w Miliczu

Dolny Śląsk: Nowy punkt z testami na koronawirusa. Wyniki poznamy jeszcze szybciej

2020-05-11 21:57

Na Dolnym Śląsku jest nowy punkt z testami na koronawirusa. Milicz ma swój mobilny wymazobus. Samorządy z terenu powiatu zakupiły mobilny punkt medyczny, w którym w bezpiecznych warunkach można pobrać wymazy od osób, u których podejrzewany jest koronawirus. Teraz wyniki testów poznamy jeszcze szybciej.

Dolny Śląsk: Nowy punkt z testami na koronawirusa

Nowy punkt z testami na koronawirusa jest w Miliczu. Wymazobus ma przyspieszyć wykonywanie badań na obecność koronawirusa. Pierwsze próbki już pobrano.

- Próbki pobiera pani, która na co dzień jest ratownikiem medycznym. W pierwszej kolejności pobraliśmy próbki od pięciu osób, które chcemy przyjąć do domów pomocy społecznej. Wiemy, jak wygląda sytuacja, więc żeby przyjąć osoby do DPS-ów, najpierw robimy badania. Wykonujemy kilka badań w naszym wymazobusie, później próbki zawozimy je do Wrocławia. Dzięki temu nie musimy czekać na specjalistyczne karetki - wyjaśnia starosta Sławomir Strzelecki.

Co ważne, pierwsze próbki dały wynik negatywny.

Poza doraźnymi wyjazdami do osób z podejrzeniem koronawirusa, bus będzie miał swoje stałe miejsca postojowe w całym powiecie.

Nowy mobilny punkt testów na koronawirus. Gdzie?

- W Cieszkowie będzie to teren stadionu, w Krośnicach teren wąskotorówki, a w Miliczu teren Ośrodka Sportu i Rekreacji. Będzie to funkcjonować tak, że w porozumieniu z policją i sanepidem, będziemy zwalniać na godzinę osoby z domowej kwarantanny, dzięki czemu te osoby przyjadą do punktu, wrócą do domu i nie będą nikogo narażać na niebezpieczeństwo - dodaje starosta milicki.

Póki co, badania będą wykonywane wyłącznie osobom wskazanym przez sanepid. W tej chwili w kwarantannie przebywa około setka mieszkańców powiatu milickiego. Wymazy od kolejnych grupy miliczan będą pobierane w tym tygodniu.

Dodajmy, że zakup wymazobusa kosztował 50 tys. zł.

Rodzice mieli koronawirusa, ale Klara urodziła się zdrowa. Po miesiącu zobaczyli córkę pierwszy raz po porodzie