We wrocławskim zoo na świat przyszedł kolejny osobnik z gatunku kanczyla filipińskiego. Gatunek szerzej znany jest pod nazwą myszojeleń. Wśród kilkunastu osobników w Europie są tylko dwa samce – Johnny English, z wrocławskiego zoo oraz Sulu, który urodził się u nas we Wrocławiu i wyjechał do ZOO Rotterdam.
Myszojeleń - wciąż niewiele o wiadomo o tych zwierzętach
Myszojeleń to jeden z najmniejszych przedstawicieli zwierząt kopytnych. W ogrodach zoologicznych na całym świecie żyje jedynie 13 osobników tego gatunku, z czego 11 to samice. Kanczyle filipińskie są bardzo słabo poznanym gatunkiem. Należy do jednego z dziesięciu gatunków kanczyli, nazywanych myszojeleniami i do jednego z najbardziej zagrożonych w tej grupie. Prowadzą one bardzo skryty tryb życia i jedyny raz udało się je sfilmować w naturze w 2016 r. Stąd tak niewiele o nich wiadomo.
Czy wrocławski Myszojeleń okaże się samcem? Pracownicy ZOO trzymają za to kciuki
Na Filipinach myszojeleni jest coraz mniej. Ludzie zabierają im terytoria na rzecz plantacji palmy olejowej. Problemem w walce o przetrwanie gatunku jest nie tylko niewielka liczebność w naturze, ale także istnienie tylko dwóch samców w hodowlach zachowawczych.
Pracownicy zoo nie kryją dumy i trzymają kciuki, aby kolejny młody osobnik, który się urodził we Wrocławiu, okazał się chłopcem.
Czytaj także: Mosty Pomorskie prawie gotowe! Zobaczcie, jak wyglądają w nocy [ZDJĘCIA]
Nowe loty z Wrocławia. Dokąd można się wybrać w zimie i poleżeć na plaży? [ROZKŁAD]