Polecany artykuł:
Ten pierwszy to wychowanek Śląska, ale jeszcze nigdy nie zagrał w zespole seniorskim z Wrocławia, chociaż występując w innych zespołach ma już na koncie prawie sto spotkań w ekstraklasie. Drugi uchodzi za jeden z największych talentów na swojej pozycji. Jego sprowadzenie wpisuje się w politykę klubu, który od kilku okienek transferowych stara się ściągać młode polskie talenty, aby później móc je z zyskiem sprzedać.
Podobnie jak letnie przygotowania, teraz też wrocławianie bardzo skrupulatnie podeszli do obostrzeń wynikających z pandemii. Zanim zawodnicy spotkali się na wspólnych zajęciach przeszli badania i trenowali indywidualnie. Dopiero, kiedy wyniki okazały się negatywne, drużyna zaczęła ćwiczyć razem.
Istniały poważne obawy, że miasto, które jest właścicielem klubu, ze względu na pandemię ograniczy finansowanie zespołu. Wszystko wskazuje, że tak nie będzie, a optymizmu dodaje fakt, że poprzedni trudny rok Śląsk zakończył bez uszczerbku finansowego.
Śląsk wiosnę zacznie meczem wyjazdowym ze Stalą Mielec. Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się w sezonie 1995/96. Wrocławianie wygrali 3:1 i 4:1.(PAP)