Ptak uległ wypadkowi i połamał sobie dziób, który choć jest wyjątkowo okazały, nie służy mu tylko do ozdoby.
– Dziób poza tym, że jest „paszczą” do jedzenia, pełni jeszcze wiele innych funkcji: pielęgnowania upierzenia, budowania gniazda, wychowywania młodych. Jest jak twarz i dłonie naraz dla człowieka – tłumaczy dr Anna Bunikowska, lekarz weterynarii ZOO w Łodzi.
We wtorek dzioboróg abisyński - nazywany Joanną - miał w Klinice Chirurgii UPWr wykonywany tomograf dzioba, ale przygotowania do rekonstrukcji trwają już od kilku tygodni.
– To trudne przedsięwzięcie, ponieważ nie jest łatwo wykonać dobrą i wytrzymałą protezę – podkreśla dr Tomasz Piasecki Kliniki Katedry Epizootiologii Ptaków i Zwierząt Egzotycznych UPWr. - Przeanalizowaliśmy już jak taki dziób wygląda u ptaka muzealnego, którego wypożyczyło nam Muzeum Przyrodnicze UWr. Mamy tomograf kompletnego dzioba, dziś wykonaliśmy tomograf dzioba Joanny i na tej podstawie będziemy mogli przystąpić do projektu protezy. Musimy się też zastanowić, jak potem tę protezę przymocować.
Dziób będzie prawdopodobnie wydrukowany w druku 3D z odpowiedniego tworzywa i koniecznym będzie lekkie jego skrócenie, by móc go stabilnie zamocować – dodaje dr Piasecki.
Zabieg będzie wykonany za 4-6 tygodni w jednej z klinik Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UPWr.
Dzioborożec abisyński żyje w Afryce, zamieszkuje sawannę. Samica waży 4 kilogramy, a długość jej ciała dochodzi do 100 cm. To gatunek narażony na wymarcie.