Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo urodził się 10 listopada, czyli kilka dni temu skończył trzy miesiące. Jego narodziny udało się sfilmować, czego – jak wskazywali pracownicy wrocławskiego ogrodu – nie udało się jeszcze nikomu na świecie.
Myszojeleń z Wrocławia ma już imię
Myszojeleń z Wrocławia otrzymał imię Sulu, które wybrali w głosowaniu internauci. Osiągnął już niemal rozmiary dorosłego osobnika. "Gabarytami już zbliża się do dorosłych osobników, ale to normalne u tego gatunku. W naturze czyha na nie wiele niebezpieczeństw, więc maluchy muszą szybko rosnąć, aby zwiększyć swoje szanse na przeżycie" - informuje Joanna Kij z biura prasowego wrocławskiego zoo.
Nie wiadomo jeszcze jakiej płci jest zwierzę. Pracownicy zoo liczą, że jest to samiec, ponieważ w europejskich ogrodach zoologicznych jest jedynie 12 osobników tego gatunku, z czego tylko jeden to samiec. Wrocławski Ogród Zoologiczny od 2009 r. prowadzi hodowlę zachowawczą tego zagrożonego wyginięciom gatunku. W naturalnym środowisku – na Filipinach – kanczyli jest coraz mniej, ponieważ na ich terytoriach człowiek rozwija plantacje palm olejowych.
Poniżej możecie zobaczyć, jak przez kilka tygodni zmienił się myszojeleń z Wrocławia!