- W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym kierowca Mercedesa CLA 45 AMG jedzie blisko 200 km/h w terenie zabudowanym.
- Internauci zidentyfikowali kierowcę jako 23-letniego piłkarza Kacpra Głowieńkowskiego, który rzekomo przyznał się do prowadzenia pojazdu.
- Dolnośląska policja zapowiedziała podjęcie działań w związku z tym "skrajnie niebezpiecznym" zachowaniem. Sprawdź, co grozi kierowcy.
Skrajna nieodpowiedzialność i brawura, która mogła zakończyć się tragedią. W sobotę, 19 lipca, na popularnym profilu "bandyci drogowi" na portalu X opublikowano krótki film, który mrozi krew w żyłach. Nagranie, wykonane przez pasażera, dokumentuje szaleńczy rajd kierowcy Mercedesa CLA 45 AMG.
Blisko 200 km/h w terenie zabudowanym
Na wideo widać, jak licznik luksusowego samochodu wskazuje prędkość dochodzącą do 200 km/h. Wszystko to dzieje się w terenie zabudowanym, gdzie obowiązują drastycznie niższe ograniczenia. Osoba, która udostępniła materiał, oznaczyła w poście Kacpra Głowieńkowskiego – 23-letniego piłkarza, byłego zawodnika rezerw Śląska Wrocław i IV-ligowej Polonii Środa Śląska.
Pod postem natychmiast pojawiła się lawina komentarzy internautów, którzy nie kryli oburzenia. Zwracali uwagę, że takie zachowanie na drodze to igranie z życiem swoim i innych. Według relacji użytkowników mediów społecznościowych, sam Głowieńkowski miał reagować na wpisy i przyznać, że to on prowadził pojazd, nie okazując przy tym skruchy.
Policja nie pozostawia wątpliwości: nie będzie przyzwolenia
Na szokujące nagranie błyskawicznie zareagowała dolnośląska policja. Funkcjonariusze opublikowali oświadczenie, w którym zapowiedzieli, że sprawa będzie miała swój finał.
"W związku z materiałem filmowym, który został opublikowany w social mediach, dolnośląscy policjanci analizują zaistniałe na drodze w pow. milickim zdarzenia i wykonują czynności zmierzające do ustalenia kierowcy pojazdu" – poinformowano.
W komunikacie podkreślono powagę sytuacji: "Na filmie widać, że kierowca swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadza do skrajnie niebezpiecznych sytuacji, które mogły zakończyć się tragicznie. Na tego typu zachowania nie było i nie ma przyzwolenia, więc musi się liczyć z tym, że nie uniknie odpowiedzialności".
Były klub piłkarza wydaje oświadczenie
Głos w sprawie zabrał również ostatni klub Kacpra Głowieńkowskiego, Polonia Środa Śląska. Władze klubu odcięły się od zawodnika, jednocześnie potępiając jego zachowanie.
"Informujemy, że po zakończeniu sezonu 2024/2025 Kacper Głowieńkowski opuścił szeregi naszego klubu i obecnie nie jest związany z MLKS Polonia Środa Śląska żadną umową sportową" – czytamy w oświadczeniu.
Klub zaznaczył jednak, że czuje się w obowiązku zająć stanowisko. "Wyrażamy ubolewanie z powodu zachowania, które - choć dokonane poza boiskiem i poza klubem - wciąż rzutuje cieniem na środowisko sportowe, które reprezentujemy. Wyrażamy nadzieję, że ta sytuacja stanie się przestrogą i impulsem do refleksji nie tylko dla Kacpra, ale również dla innych młodych zawodników".
Kim jest Kacper Głowieńkowski?
Kacper Głowieńkowski to 23-letni piłkarz, który swoje pierwsze kroki w sportowej karierze stawiał w akademii Śląska Wrocław. W latach 2019-2021 występował w rezerwach tego klubu. Ostatni sezon spędził w IV-ligowej Polonii Środa Śląska. Po zakończeniu rozgrywek jego umowa z klubem wygasła.
