Argumenty za podwyżką opłat śmieciowych, jak w każdej gminie, są podobne - wszystko drożeje.
- W porównaniu do poprzedniego przetargu ceny za wszystkie frakcje odpadów mamy dwa razy droższe, ale niektóre, jak plastiki, są trzy razy droższe. A to oznacza, że musimy podnieść stawkę do kwoty 29,50 zł od osoby - wyjaśnia burmistrz Piotr Lech.
A w przypadku osób, które nie segregują odpadów, będzie to 118 zł.
Tak wysokie opłaty zaskoczyły mieszkańców Milicza.
- Myślę, że nikt tego nie chce z mieszkańców, ale czy można coś innego zrobić? To jest duże obciążenie dla każdego gospodarstwa na pewno. Nie wiem, czy gminę byłoby stać, żeby jakieś dotacje do tego dać - mówi pani Anna.
- To jest bardzo dużo. Trzy osoby to 90 zł, kwartał to 270 zł, to dużo. Teraz płacimy 18 zł, rozumiałabym, żeby podnieśli do 20 czy 22 zł, ale nie 30 zł! No ludzie! - dodaje pani Halina.
- Ludzie produkują tyle śmieci, że nie dziwi mnie, że takie podwyżki są wprowadzane - komentuje pani Barbara.
Podwyżki wejdą w życie od stycznia. Dodajmy, że miasto wprowadzi też ulgi dla osób kompostujących odpady. Ulga wyniesie złotówkę.