Budynki T-16 Tower i T-19 Piast opustoszały. Razem udostępniono 960 miejsc dla osób zagrożonych koronawirusem. Studenci mieli 3 dni na pakowanie i opuszczenie terenu. Tak zadecydował wojewoda Jarosław Obremski.
- Studenci, którzy z jakiś względów nie mogli opuścić lokum, również obcokrajowcy i osoby z niepełnosprawnością zostali umieszczeni w innych domach studenckich Politechniki - mówi Agnieszka Niczewska, rzeczniczka Politechniki Wrocławskiej.
Do akademików trafią np. osoby wracające z zza granicy, które muszą być objęci 14 dniową kwarantanną.
- Obywatel przekraczający granice deklaruje, gdzie zamierza odbyć kwarantannę, bądź, że takiej kwarantanny domowej odbyć nie może, np. dlatego, że w tym domu mieszka starsza osoba - mówi Aleksandra Osman, rzeczniczka wojewody.
Starosta w każdym powiecie jest zobligowany do przygotowania takich miejsc zbiorowej kwarantanny. Mogą to być internaty, sanatoria czy bursy. Władze województwa nie chcą zdradzać, które to lokalizacje, aby nie wzbudzać niepotrzebnej paniki. Wiadomo, że we Wrocławiu prócz dwóch akademików, funkcję kwarantanny zbiorowej pełnią jeszcze inne budynki.
Polecany artykuł: