Wrocławskie uniwersum lubi co jakiś czas wyrzucić na brzeg jakąś nietypową sprawę. Tym razem był to paragon z miejskiego beach baru, na którym widać, że sprzedawane tam były nieopodatkowane lody. Sytuację nagłośnił popularny bloger, Piotr Gładczak, a do błędu przyznał się już wrocławski Aquapark, zarzekając się jednocześnie, że beach bar Port Węglowy wcale nie jest miejski.
Miejski beach bar nie naliczał VAT-u do lodów
Sytuacja miała miejsce w miniony weekend. Pracownicy, którzy sprzedawali lody w Porcie Węglowym, nie naliczali podatku (VAT) do wydawanego produktu. Na paragonie paragonie przedstawionym przez Piotra Gładczaka z Wrocławskich Podróży Kulinarnych widać, że sprzedaż pięciu gałek lodów nie została opodatkowana, co jest niezgodne z prawem - do tego typu usługi nalicza się 8-procentowy VAT.
Aquapark przyznał się do błędu i podziękował za czujność
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Na portalu wroclaw.pl szybko pojawił się artykuł, w którym znaleźć można było przeprosiny i podziękowania za "czujność" odwiedzających beach bar wrocławian.
"Popełniliśmy błąd, za który przepraszamy. Pracownik wprowadzając pozycje do systemu wszystkie lody potraktował tak samo, co jest nieprawidłowe" – przyznał Tomasz Sikora, rzecznik Aquaparku Wrocław, który zarządza Portem Węglowym.
Na tym sprawa mogłaby się zakończyć, jednak w artykule znalazły się również inne słowa, które wzbudziły kontrowersje wśród mieszkańców.
Jednocześnie spółka kolejny raz prosi o niepowielanie informacji, że Wrocławski Park Wodny posiada środki miejskie i że za nie zbudowano bar plenerowy. To nieprawda. Wrocławski Park Wodny posiada środki wyłącznie ze sprzedaży swoich usług i produktów. Miasto nie daje na funkcjonowanie spółki i jej inwestycje żadnych pieniędzy. Port Węglowy został zrewitalizowany i oddany mieszkańcom z pieniędzy i siłami pracowników Wrocławskiego Parku Wodnego. To środki wypracowane samodzielnie. – apeluje na łamach portalu wroclaw.pl Tomasz Sikora.
Czy beach bar Port Węglowy jest miejski?
Choć rzecznik Aquaparku Wrocław zapewnia, że Port Węglowy miejski nie jest, to niestety trudno przyjąć te tłumaczenia. Beach bar należy bowiem do Wrocławskiego Parku Wodnego, którego udziału z kolei w stu procentach należą do Gminy Wrocław, reprezentowanej przez prezydenta Wrocławia. Skoro jesteśmy już przy postaci Jacka Sutryka, to jaki inny lokal może poszczycić oficjalnym wystąpieniem prezydenta miasta na swoim otwarciu? Wspólnych mianowników beach baru z miastem jest całkiem sporo i nawet, jeśli nie został on sfinansowany bezpośrednio z miasta, to wciąż stoi ono na czele całej piramidy.