W autobusach i tramwajach we Wrocławiu usłyszymy nowy głos. Terry Clark-Ward to Brytyjczyk pochodzący z Londynu, jest zawodowym lektorem. Sam zgłosił się do wrocławskiej spółki proponując, że może nagrać zapowiedzi przystanków po angielsku.
- Dawno temu kiedy widziałem pierwszy raz w życiu "koksownik" i zobaczyłem pierwszy raz jak publiczna komunikacja dba o dobro pasażerów, było wtedy -15 stopni, a to był taki ogień - wspomina Terry.
O poprzednich nagraniach po angielsku wypowiada się grzecznie:
- Myślałem sobie, że było lepsze niż nic. Ale poziom idzie do góry, jest europejski standard i potrzebna była zmiana - dodaje Terry.
Nagrania prezentują międzynarodowy angielski, nie brytyjski, aby każdy obcokrajowiec dobrze go zrozumiał.