Legenda PRL odnaleziona w lesie. Autobus Bałtyk czeka na renowację

Odkrycie, o którym mówi cała Polska

Wrak autobusu „Bałtyk”, polskiego pojazdu produkowanego w latach 1957–1963 w Koszalinie, trafił do Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie. Pojazd został odnaleziony w lesie pod Gołaszynem, gdzie przez blisko 60 lat pełnił rolę altanki i magazynu na ule.

- Odkrycie, o którym mówi cała Polska. Autobus Bałtyk jest już w Oławie i można go oglądać. Przez kilka tygodni będzie wystawiony na naszym parkingu. Bałtyk przetrwał sześć dekad w lesie - teraz trafił do Oławy! Przez lata służył jako magazyn na ule, zapomniany w środku lasu. Dziś dawny autobus "Bałtyk" ma szansę na drugie życie

- informuje oławskie muzeum.

Władze muzeum nie kryją ekscytacji, podkreślając wyjątkowość znaleziska i zapowiadając jego odbudowę. To prawdziwa perełka i obowiązek dla placówki, by przywrócić jej dawny blask.

- Autobus znajdował się w środku lasu i przez prawie 60 lat służył jako magazyn na ule oraz altanka. Jest już w Oławie i bezpiecznie dotarł do naszego muzeum. Pojazd jest wyjątkowy i prawdopodobnie jedyny zachowany. Autobus jest w bardzo złym stanie ale obowiązkiem naszym jest go wyremontować

– podkreślają w Muzeum Motoryzacji WENA w Oławie.

Skomplikowana akcja ratunkowa

Wyciągnięcie wraku z lasu było prawdziwym wyzwaniem logistycznym. Stan karoserii był tak zły, że istniało ryzyko, że pojazd rozpadnie się podczas próby podniesienia. Konieczne było zastosowanie specjalistycznych rozwiązań, by bezpiecznie przetransportować go do Oławy.

- Pojazd mógłby rozsypać się podczas prób podniesienia go dźwigiem. Dlatego wcześniej przygotowano dwie specjalne osie z kołami, które zamontowano po uniesieniu wraku – dzięki temu udało się go przepchnąć i przetransportować

- napisano w komunikacie

Muzeum podziękowało wszystkim zaangażowanym w akcję, w szczególności poprzedniej właścicielce, która przez lata przechowywała autobus na swojej posesji.

Fani motoryzacji trzymają kciuki

Informacja o odnalezieniu Bałtyka wywołała lawinę komentarzy w internecie. Fani motoryzacji z całej Polski podziwiają i trzymają kciuki za powodzenie renowacji.

"Podziwiam ludzi, którzy z takiego wraku umieją zrobić perełkę motoryzacji. Życzę powodzenia w odnawianiu tego pięknego autobusu. I nie mogę się doczekać efektu końcowego" – czytamy w jednym z komentarzy. Inny internauta dodał krótko: To dopiero wyzwanie. Trzymam kciuki.

Sprawą zainteresowało się również Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji Miejskiej w Koszalinie, czyli mieście, w którym autobusy Bałtyk były produkowane. Przedstawiciele stowarzyszenia odwiedzili muzeum w Oławie i uzyskali obietnicę, że odrestaurowany pojazd odwiedzi swoje rodzinne strony.

"Tydzień temu zarząd naszego Stowarzyszenia odwiedził Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie. Udało nam się porozmawiać z Panem Tomaszem Jurczakiem - dyrektorem muzeum. Zapewnił on nas że autobus „Bałtyk” zostanie wyremontowany oraz że autobus ten po odbudowie odwiedzi Koszalin. Pozostaje nam trzymać kciuki aby odbudowa się powiodła i już nie możemy doczekać się kiedy ten autobus odwiedzi Koszalin." - napisano w komunikacie stowarzyszenia.

Autobus Bałtyk – co to za pojazd?

Autobus Bałtyk był produkowany w latach 1957–1963 w Koszalinie przez Fabrykę Urządzeń Budowlanych „Bumar”. Powstało około 150 egzemplarzy, które bazowały na podwoziach samochodów Star, a później Škody 706RTO. Bałtyki pełniły funkcję autobusów miejskich i międzymiastowych w różnych częściach Polski, m.in. w Poznaniu i Lublinie. Do 2025 roku sądzono, że żaden egzemplarz nie przetrwał.

Odnaleziony wrak trafił do Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie. To prywatna placówka założona przez Tomasza Jurczaka, która jest uznawana za największe prywatne muzeum motoryzacji w Europie Środkowej. W jej zbiorach znajduje się około 300 samochodów, blisko 200 rowerów i 100 motocykli. Teraz do tej imponującej kolekcji dołączył prawdziwy unikat – autobus Bałtyk.