Wrocławskie schronisko przy ulicy Ślazowej 2 podobnie jak w okresie letnim przechodzi trudny okres. Nadal jest tam mnóstwo kotów, bo ponad 200 i mimo że ludzie adoptują te zwierzaki, to wciąż pojawiają się nowe, więc ostatecznie ośrodek wychodzi na tak zwane ,,zero’’. Dla porównania obecnie przebywa w nim około 160 psów. Dodatkowo przyczyną tak dużej ilości kociaków może być fakt, że te czworonogi wypuszczane przez swoich właścicieli, często nie wracają do domu, a część z nich trafia właśnie do schroniska. Stąd apel o adopcje – wrocławskie TOZ szczególnie zachęca do tych w ,,dwupaku’’, czyli po prostu zabrania ze sobą nie jednego czworonoga, a dwóch. Oczywiście trzeba pamiętać, że wiąże się to z większą odpowiedzialnością oraz dodatkowymi kosztami, ale jak się okazuje dla przyszłych pupili jest to świetna opcja.
- Koty wbrew pozorom samotności nie lubią. Dlatego, gdy widzimy, że dobrze dogadują się w grupie lub dostrzegamy parki, które przebywają razem ze sobą, to nie wahamy się, by do takiej podwójnej adopcji zachęcać. Co więcej, lepiej znoszą wówczas samotność, kiedy zostawiamy je w domu. Mogą się razem ze sobą bawić, czy dbać o siebie – tłumaczy Aleksandra Cukier, rzeczniczka schroniska.
Mimo ogromu korzyści, płynących z takich adopcji, kotów w schronisku jest dużo.
- Najczęściej ludzie biorą od nas rodzeństwa. Często przychodzą do nas też osoby, które już mają jednego lub dwa osobniki i chcą swoją gromadkę powiększyć, przychodząc do schroniska na tak zwane dokocenie. Wówczas zrozumiałe jest to, że wspomniany dwupak nie będzie możliwy – dodaje.
Adopcje kotów w dwupaku. Pozytywne opinie
Pozytywne opinie na temat podwójnych adopcji potwierdzają również sami posiadacze takich dwupaków.
- Lata temu wzięłam z waszego schroniska dwóch kocich chłopaków. Nie byli rodzeństwem, ale kochali się jak bracia. Byli nierozłączni. Po 15 latach, w marcu odszedł jeden z nich. W maju nie było już drugiego - mimo że wcześniej cieszył się dobrym zdrowiem, po stracie przyjaciela stracił wolę życia… - czytamy pod postem na Facebooku schroniska.
- Adopcja dwóch kociaków to była najlepsza decyzja. Nie dość, że kociaki się sobą zajmują - od kąpieli po spanko i zabawy, to jeszcze jak jeden kociak poprosi o miłość i mu się odechce, to przychodzi drugi i w ten sposób nie musimy się naprzykrzać z głaskaniem żadnemu z nich. Takie kotki chętniej przyjmują nowe zwierzaki w domu - łatwiej dokocić i dopsić i nowi ludzie też nie robią na nich większego wrażenia – dodaje druga z internautek.
Przypomnijmy, że decyzja o adopcji musi być dobrze przemyślana. Warto zastanowić się, czy jesteśmy w stanie sobie pozwolić na nią – pieniężnie, czasowo, czy z innych względów. Jeśli jednak zdecydowaliśmy się już, by podjąć się takiej odpowiedzialności, skontaktujmy się ze schroniskiem, które odpowiednio nas pokieruje przy procedurach. Przy adopcjach pamiętajmy, by zabrać ze sobą transporter i dowód osobisty.
O adopcję kotów apeluje także schronisko TOZ dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. W dniach 15-16 października organizowane są tam dni otwarte, podczas których można obejrzeć koty i porozmawiać o szczegółach opieki nad nimi.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!