WKS Śląsk Wrocław

i

Autor: Materiały prasowe organizatora

Koszykarski Śląsk spróbuje pokazać rogi!

2021-02-03 15:06

WKS Śląsk Wrocław spotkaniem z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski kontynuuje maraton sześciu ligowych meczów na własnej hali z rzędu. Mecz w hali Orbita rozpocznie się w czwartek o 17:35; transmisja w Polsacie Sport News.

Maraton domowych meczów trwa i - póki co - bilans jest dodatni, bowiem Trójkolorowi pokonali bardzo wysoko Anwil Włocławek (107:77) i Pszczółkę Start Lubln (91:77), ale musieli też przełknąć gorycz porażki po nieznacznej przegranej z Treflem Sopot (82:85). Na ten moment jednak Śląsk (bilans 16-7) wciąż zajmuje trzecią pozycję w lidze i ewentualne zwycięstwo z czwartym zespołem EBL (15-8) umocni Wojskowych na podium i pozwoli wskoczyć na drugie miejsce w tabeli.

- Naszą siłą jest to, że trenujemy i gramy jak prawdziwy zespół. Od początku sezonu mieliśmy sporo problemów, dwa razy musieliśmy walczyć z koronawirusem, później kontuzje i nowi zawodnicy, których trzeba było wprowadzać do drużyny. Teraz mieliśmy czas, kiedy mogliśmy spokojnie trenować wszyscy razem i to przyniosło efekty – opowiada trener Vidin, szkoleniowiec WKS-u.

Śląsk od początku sezonu kapitalnie prezentuje się przede wszystkim w obronie i dzięki temu plasuje się na czwartym miejscu pod względem defensywy w całej PLK.

- Od początku sezonu byliśmy w pierwszej czwórce. Cały czas trzymamy wysoki poziom i dla nas realny cel to bycie w play-offach. Cele zarządu natomiast były takie, żebyśmy na koniec sezonu znaleźli się w czołowej czwórce. Natomiast ja osobiście chciałbym żebyśmy zagrali w finale, a tam wszystko już jest możliwe – dodał Vidin.

Przed WKS-em jeden z najtrudniejszych sprawdzianów w bieżących rozgrywkach. Zespół z Ostrowa pokonał ich w pierwszej rundzie sezonu, ale podobnie było z ekipą z Zielonej Góry. W końcu przyszedł czas na Zastal, teraz czas na Stal?