Kto jeździ ten wie...Los płata nam niejednokrotnie figle i w momencie gdy na miejskiej stacji rowerowej dostępny jest jeden rower to akurat natrafimy na ten zepsuty np. z samo-obniżającym się siodełkiem i musimy całą drogę do domu czy pracy jechać w niekomfortowej dla nas pozycji. Takich rowerów jest jednak więcej, niestety coraz więcej na wrocławskiej mapie rowerowej. Jak na stan rowerów reagują wrocławianie?
- Myślę, że często są w stanie dobrym natomiast niektóre wypadałoby trochę częściej serwisować. Najczęściej mają problem z przerzutkami
- Akurat tym co jechałam przed chwilą nie jeździło się najlepiej, co chwile przeskakuje mechanizm
- Są w całkiem dobrym stanie, nie mam z nimi problemu, wszystko w porządku
Na opinie mieszkańców Wrocławia odpowiada firma odpowiedzialna za dostarczenie i serwisowanie rowerów i tłumaczy jakie częściej najczęściej się psują.
- Najczęściej psują się koła. Niestety niektóre osoby kopią tylne części roweru lub najeżdżają z dużym impetem na krawężnik. Nowi użytkownicy często psują rowerowe szprychy w tylnym kole bo nie zwracają uwagi w jaki sposób otwiera się zabezpieczenie frame lock albo po prostu chcą ukraść rower - Mówi Cezary Dudek z NextBike Polska.
A co jeśli natrafiliście na uszkodzony rower? Wszelkie problemy z miejskimi dwukołowcami należy zgłosić to w aplikacji, mailowo oraz za pomocą messengera a nawet telefonu. Następnie serwisanci zabierają rower i w miejsce uszkodzonego dostarczają w pełni sprawny sprzęt.
Wrocław (po Warszawie) jest drugim systemem pod względem wypożyczeń w Polsce. W stolicy Dolnego Śląska znajduje się 2200 rowerów oraz 220 stacji na terenie całego miasta.