Pociągi wrócą do Milicza najwcześniej w ostatnich dniach maja

i

Autor: Sebastian Stelmach Pociągi wrócą do Milicza najwcześniej w ostatnich dniach maja

Kolejny remont torów do Milicza! To już trzeci remont w rok! Czy ta inwestycja to fuszerka?

2020-05-08 16:58

Choć została oddana do użytku przed rokiem, znowu jest remontowana. Już po raz trzeci prowadzone są prace na linii kolejowej z Wrocławia przez Milicz do Krotoszyna. Prace stale się przedłużają - tym razem potrwają do końca maja.

Przypomnijmy, linia kolejowa nr 281 została oddana do użytku w marcu 2019 r. Na kilka dni przed jej uruchomieniem osunął się nasyp kolejowy. Prace mające na celu otwarcie linii trwały do ostatnich godzin przed wyjazdem pierwszych planowanych pociągów.

Od tego czasu PKP PLK wykonywało na tej trasie kolejne trzy remonty, związane z utwardzaniem gruntu pod torami i odpowiednim odwodnieniem terenu. Ostatnie prace rozpoczęto w kwietniu, jednak planowane na miesiąc prace wydłużono do końca maja.

- Na trasie z Grabowna Wielkiego do Zdun prowadzone są prace związane z usuwaniem dysfunkcji skarp przekopów i wykonywane jest odwodnienie liniowe. Zamknięcie wydłużono o miesiąc, bo trzeba wykonać dodatkowe zabezpieczenia - wyjaśnia rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.

Posłuchaj kto może bezpłatnie podróżować pociągami Kolei Śląskich:

Oprócz remontu spółka prowadzi też kolejne inwestycje na tej trasie.

- Wykonane będą prace na czterech przejazdach, które zostaną wyposażone w nowe urządzenia zabezpieczające. Przeprowadzona zostanie też rozbudowa nastawni na stacji w Grabownie Wielkim, dzięki czemu uruchomimy lokalne centrum sterowania, które zapewni bezpieczeństwo na ponad 34-kilometrowym odcinku z Grabowna Wielkiego do Cieszkowa.

Remonty oraz inwestycje pochłoną 19 milionów złotych.

W związku z remontem Koleje Dolnośląskie wprowadziły zastępczą komunikację autobusową z Oleśnicy do Krotoszyna. Pociągi dalekobieżne omijają ten odcinek objazdem przez Ostrów Wielkopolski.

Tak wygląda teraz podróż pociągiem PKP