Zwłoki mężczyzny z Odry wyłowiono 27 marca. Na wysokości ulicy Gnieźnieńskiej we Wrocławiu znaleźli je patrolujący rzekę policjanci z komisariatu wodnego. Jak podkreśla jednak policja, tożsamość mężczyzny nie jest jeszcze znana.
"Wczoraj doszło do zdarzenia. Wyłowiono ciało z wody. Znaleźli je funkcjonariusze komisariatu wodnego. Czynności pod nadzorem prokuratury będzie prowadził komisariat Stare Miasto. Tożsamość mężczyzny nie została jeszcze ustalona. Ciało zabezpieczono na potrzebę przeprowadzenia sekcji zwłok" - informuje Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Policja nie przekazuje jeszcze wstępnych ustaleń. Udało nam się dowiedzieć jedynie, że sprawą zajmują się aktualni funkcjonariusze z pionu kryminalnego.
To kolejny przypadek znalezienia ludzkich zwłok we wrocławskiej części Odry w ostatnim czasie. Czy policja ma teorię, co może być tego przyczyną?
"Każdy taki przypadek jest badany i analizowany. Na podstawie wniosków, jakie są wyciągnięte z tych analiz, od razu podejmujemy różne działania" - tłumaczy Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji.
W lutym kontroli zabezpieczeń rzeki dokonywała również Straż Miejska.