Groźny niż genueński zbliża się do Polski. To on doprowadził do „powodzi tysiąclecia”

i

Autor: pixabay.com/Sieć Obserwatorów Burz Facebook

Pogoda

Groźny niż genueński zbliża się do Polski. Ten sam doprowadził do „powodzi tysiąclecia”

2024-09-11 10:50

Już od czwartku nad Polskę mają dotrzeć intensywne opady deszczu związane z bardzo niebezpiecznym niżem genueńskim. To oznacza, że będzie on bardzo wodny. W prognozach największych ulew spodziewać się można południu i południowym zachodnie Polski. Może dojść do lokalnych podtopień i wezbrań rzek.

Od kilku dni na portalach związanych z pogodą coraz częściej pojawiają się informacje o niebezpiecznej pogodzie jaka pod koniec tego tygodnia ma zawitać do Polski. IMGW ostrzega przed niżem genueńskim, który już w czwartek (12 września) nadciągnie nad południowo - zachodnie i południowe rejony naszego kraju.

Najwyższy trzeci stopień ostrzeżenia meteo IMGW wydało dla województwa dolnośląskiego – tutaj intensywne opady deszczu prognozowane są już od czwartku, od godz. 7:30 do niedzieli. Najgorzej jednak ma być w sobotę, 14 września.

Ulewy zapowiadane są również w innych regionach Polski. Ostrzeżenia drugiego stopnia prognozowane są dla województw: opolskiego, śląskiego, małopolskiego, łódzkiego i wielkopolskiego. Ostrzeżenia pierwszego stopnia prognozowane są dla województw: lubuskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Dodatkowo na wybrzeżu może pojawić się silny wiatr.

Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW przekazał Radiu Eska, że sytuacja może być naprawdę groźna.

- Przewidywane są długotrwałe opady deszczu, miejscami będą nawalne. Na Dolnym Śląsku może spaść nawet 200 litrów wody na metr kwadratowy. Jest to zatem realne zagrożenie dla społeczeństwa. Warto dodać, że w pierwszej fazie opadów woda nie będzie tak wsiąkać w glebę ze względu na suszę. Dodatkowo od piątku opady będą jeszcze bardziej intensywne. Największe wezbrania wód spodziewamy się w rzekach górskich, w tym w dorzeczu Odry

– przekazał nam Grzegorz Walijewski.

Jak dodał, IMGW na bieżąco będzie informować o rozwoju sytuacji. O zagrożeniu powiadomione zostały służby, w tym straż pożarna. Od czwartku na portalu „X” IMGW będzie uruchomiony post "IMGW live", gdzie co godzinę będą zamieszczane informacje o tym, co się dzieje w pogodzie.

Może dojść do powodzi błyskawicznych

O bardzo niebezpiecznej sytuacji w pogodzie informują również organizacje pozarządowe zajmujące się ostrzeganiem przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. Tak intensywne opady deszczu mogą doprowadzić do powodzi błyskawicznych. Szczególnie obfitych opadów należy się spodziewać na obszarach górskich i w samych górach.

- Wyliczenia niestety nadal są mało optymistyczne. Jak już wspominaliśmy, możliwe będą zalania i podtopienia, czy wzbieranie rzek. W wielu miejscach spodziewane są przekroczenia stanów ostrzegawczych jak i alarmowych. Ponadto będą się mogły rozwijać burze z kolejnymi porcjami silnych opadów deszczu

– poinformowano w środę rano na stronie Sieć Obserwatorów Burz.

- Mieszkańcy województw południowych muszą się przygotować na duże utrudnienia. Możliwe będą zalania i podtopienia, niewykluczona jest również powódź w dorzeczu górnej Odry, sytuacja będzie się mogła zmieniać szybko w krótkim czasie

– dodano.

Jak informują osoby zajmujące się monitorowaniem groźnych zjawisk pogodowych, sytuacja jest rozwojowa i prognozy mogą się dynamicznie zmieniać. Jednak podkreślają, że nie można bagatelizować przewidywań.

Niebezpieczny niż genueński

Niż genueński to rodzaj obszaru niskiego ciśnienia, który powstaje w rejonie Morza Śródziemnego, w okolicach Genui. Przynosi bardzo intensywne opady deszczu i może doprowadzić do powodzi błyskawicznych. W przeszłości to właśnie niż genueński doprowadził do powodzi w Polsce. Tak było w 1997 roku, kiedy w Polsce doszło do „powodzi tysiąclecia” oraz w maju 2010 roku, gdy do podtopień doszło m.in. na wrocławskim Kozanowie. Trzeba pamiętać, że niże genueńskie cechują się jednak dużą nieprzewidywalnością i dlatego należy bacznie śledzić najnowsze informacje pogodowe i nie lekceważyć prognoz.