Dymienie hotelu na Czarnej Górze
Zadymienie w hotelu na Czarnej Górze wystąpiło w sobotę 28 stycznia po godz. 17:00. Według wstępnych informacji Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku miało dojść do wewnętrznego pożaru ukrytego w strefie saun. Nie miało być zatem mowy o jakimkolwiek podpaleniu.
W poniedziałek 30 stycznia skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym hotelu na Czarnej Górze, która zaprzeczyła doniesieniom o pożarze. - W sobotę na terenie naszego obiektu doszło do poważnego zadymienia saun parowych, nie ma jednak mowy o pożarze - powiedziała Radiu Eska Aneta Rybus.
Zadymienie miało być spowodowane skokami dużego napięcia, wywołanymi przez trudne warunki atmosferyczne które doprowadziły do przerw w dostawie prądu.
Interwencja straży pożarnej
Do hotelu na Czarnej Górze wysłano 11 zastępów straży pożarnej. Co istotne nie było osób rannych. Około 260 osób, które przebywało w kompleksie w momencie wybuchu pożaru, opuściło go jeszcze przed przybyciem jednostek straży pożarnej.
Hotel Czarna Góra
Aktualnie strefa basenowa hotelu na Czarnej Górze jest w użytku. Sauny natomiast są poddawane dogłębnym przeglądom i będą sukcesywnie oddawane dla gości.