Ciężkie życie Marzeny Kipiel-Sztuki. Była aktorką komediową, ale lekko nie miała

Rodzina i fani serialu "Świat według Kiepskich" pogrążeni są w żałobie. Serialowa Halinka, Marzena Kipiel-Sztuka, odeszła 9 czerwca. Zmagała się z chorobą. Miała 58 lat.

Przez ostatnie lata życie nie rozpieszczało znanej Halinki ze "Świata Według Kiepskich". Marzena Kipiel-Sztuka przeżyła śmierć wielu bliskich osób oraz borykała się z problemami finansowymi. 

W rozmowie z tygodnikiem "Twoje Imperium" na początku 2024 roku, aktorka szczerze wyznała, czy ma postanowienia. Dodała również, że nie jest na tyle bajkowo, aby mogła z ufnością patrzeć w przyszłość. 

- Rok w rok solennie obiecuję sobie, że (...) schudnę, zrobię wreszcie prawo jazdy, czy zdecyduję się na ponowny lot szybowcem. I co? Jak zwykle nic, ale się nie przejmuję, bo nie chcę się stresować, że nie jestem idealna - mówiła wówczas w rozmowie z "Twoje Imperium".  

Jak wyglądało życie Marzeny Kipiel-Sztuki? Wzloty i upadki serialowej Halinki z "Kiepskich"

Marzena Kipiel-Sztuka straciła wiele bliskich osób. Rodzice aktorki zmarli, zanim ta osiągnęła 30 lat. Co więcej, z żadnym partnerem nie spędziła więcej niż pięć lat. Pierwszy mąż Marzeny Kipiel-Sztuki przegrał bowiem walkę z rakiem.

Operator Mariusz Piesiewicz, w którym serialowa Halinka zakochała się na planie "Świata Według Kiepskich", 12 lat temu nagle zmarł. Miał wówczas dopiero 44 lata. Dwa lata później aktorka poznała Przemysława Buksakowskiego. Mężczyzna niestety również zmarł na chodniku przed ich domem. 

Aby tego było mało, Halinka z "Kiepskich" musiała również pożegnać się z osobami, z którymi pracowała zawodowo. Byli to aktorzy m.in. słynnego serialu "Świat Według Kiepskich":

• Dariusz Gnatowski;
• Ryszard Kotys;
• Zofia Czerwińska;
• Bohdan Smoleń;
• Leon Niemczyk;
• Krystyna Feldman. 

Trzy lata temu pojawiły się plotki o znacznym pogorszeniu się sytuacji finansowej aktorki. Fani Marzeny Kipiel-Sztuki zorganizowali nawet zrzutkę na opłacenie rachunków za mieszkanie oraz wykupienie leków kobiecie. Ostatecznie jednak do przekazania pieniędzy miało nie dojść, ponieważ organizator zbiórki nie mógł skontaktować się z menadżerem aktorki.

- Po pierwsze nie mam menadżera, więc informacja o braku kontaktu z jego strony jest absurdem, którego nie chcę nawet komentować. Po drugie, sprawa dotyczy rzekomej zrzutki zakończonej w styczniu 2021 roku, więc nie rozumiem, dlaczego akurat teraz huczy o tym internet. Ostatnie tygodnie przyniosły radykalne zmiany. Moja sytuacja finansowa nie jest już taka zła - mówiła wówczas Marzena Kipiel-Sztuka, w rozmowie z "Twoje Imperium".