Historia wrocławskiego ,,Ogórka’’ sięga końca lat 80’. Autobus stał wtedy bezużytecznie przy zajezdni obok ulicy Grabiszyńskiej z wymontowanym silnikiem i można powiedzieć, że bez szans na powrót do funkcjonalności. W 2010 roku został jednak wykorzystany podczas wystawy ,,Solidarny Wrocław’’ i tak zaczęło się jego drugie życie. Dwa lata po tym Centrum Historii Zajezdnia zaopiekowało się pojazdem, a około 3 lata temu rozpoczęła się procedura odbudowy ,,Ogórka’’. Prace nad nim były jednak bardzo mozolne, ponieważ wymagały odtworzenia wielu elementów, a poszukiwanie odpowiednich części zajęło mnóstwo czasu. Zaangażowało się w nie wiele zespołów między innymi : Centrum Historii Zajezdnia, Wrocławskiego MPK, Spółki JELCZ, czy Studenckiego Koła Naukowo-Technicznego Politechniki Wrocławskiej. Mimo trudności udało się, a odnowiony ,,Ogórek’’ już 11 listopada inauguracyjne wyjedzie podczas Parady Niepodległości we Wrocławiu.
Odnowiony autobus wygląda jak duża zabawka. Będzie teraz pełnił też wiele funkcji
Większość prac remontowych już została wykonana, pozostało jedynie wyposażenie wnętrza autobusu na przykład zamontowanie multimediów w środku pojazdu. Mimo tego już teraz ,,nowy’’ Jelcz robi wrażenie. Jak twierdzi Marek Mutor dyrektor Centrum Historii Zajezdnia odnowiony autobus przypomina małego resoraka.
- Ma kolor bardzo jasnej czerwieni, która jest wręcz cukierkowa, a przez to przypomina dużą zabawkę-resoraka. W środku odtworzono wiele detali. Bardzo wiele z nich znaleziono w różnych częściach Polski-ludzie trzymali je w stodołach, czy piwnicach. Dodatkowo posiada oryginalny silnik Skody, bo właśnie takie silniki miały te autobusy. Cała karoseria wymagała bardzo gruntownego remontu i w niejednym miejscu odtworzenia. Można powiedzieć, że to jest coś, co zostało wyprodukowane, ale w technologii, która obowiązywała wówczas – tłumaczy Marek Mutor
11 listopada odnowiony ,,Ogórek’’ zostanie zaprezentowany po raz pierwszy podczas Parady Niepodległości we Wrocławiu. Później miasto chce go wykorzystać na różne sposoby. Legendarny pojazd będzie woził każdego dnia dzieci ze szkoły na lekcje historii do Centrum Historii Zajezdnia. Co więcej, bardzo możliwe, że za niedługo posłuży jako transport podczas trasy turystycznej. Jeszcze nie wiadomo, czy będzie dostępny na co dzień do zwiedzenia, ale są plany, aby chociażby w weekendy można było zrobić z nim sobie zdjęcie przy Centrum Historii Zajezdnia.
- Myślę, że każdy z nas będzie miał szansę się z nim przejechać w ramach takiego umownego projektu-Cztery wesela i pogrzeb. Jeśli ktoś w najbliższej przyszłości planuje wesele, to już dziś może zgłosić się do MPK Wrocław i zarezerwować sobie termin ( po 11. września) przejazdu legendarnym ,,Ogórkiem’’ - podsumował Krzysztof Balawejder, prezes wrocławskiej komunikacji miejskiej