Potężny pożar w Siedmicy na Dolnym Śląsku. Ogień pojawił się w środku nocy
Wczesnym rankiem, około godziny 03:50, do strażaków z Jawora wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w Siedmicy w gmina Paszowice na Dolnym Śląsku.
- Po przybyciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia, pożar był już w pełni rozwinięty. Ogień wydostawał się z dachu i okien poddasza
- informuje kpt. Krzysztof Napierała, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Jaworze.
Z budynku zdążyło ewakuować się siedmioro dorosłych i troje dzieci. Jednak wewnątrz pozostał jeszcze jeden mężczyzna, którego droga ucieczki została odcięta przez ogień trawiący drewnianą część klatki schodowej.
Mężczyzna utknął w płonącym budynku. Strażacy ewakuowali go przez okno
Mężczyzna, który znalazł się w pułapce znajdował się w oknie na pierwszym piętrze. Na pomoc ruszyli mu strażacy.
- Przy użyciu drabiny przystawnej ewakuowali mężczyznę z okna. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej
- relacjonuje kpt. Napierała.
Po udanej akcji ratunkowej strażacy skupili się na opanowaniu ognia i niedopuszczeniu do jego rozprzestrzenienia na niższe kondygnacje budynku.
Ekstremalne warunki. W środku były butle z gazem LPG
Warunki wewnątrz budynku były wręcz ekstremalne. Panowała nie tylko wysoka temperatura i silne zadymienie – w środku znajdowały się butle z gazem LPG. Dodatkowym utrudnieniem był brak sieci hydrantowej i niedostępność wody na pobliskich terenach.
- Konieczne było zadysponowanie znacznych sił i środków z terenu powiatu jaworskiego, złotoryjskiego oraz karkonoskiego
- zaznacza rzecznik prasowy.
Po opanowaniu ognia, strażacy podjęli decyzję o częściowej rozbiórce dachu, aby dotrzeć do ukrytych zarzewi pożaru. Akcja była prowadzona z pełnym zabezpieczeniem ratowników.
Na miejscu obecny był wójt gminy Paszowice, który zorganizował lokale zastępcze dla poszkodowanych rodzin. Przed godz. 11 strażacy poinformowali, że na czas prowadzenia działań droga w miejscowości Siedmica pozostaje zamknięta. Strażacy apelują o omijanie rejonu akcji i zachowanie szczególnej ostrożności.
Polecany artykuł: