Dolny Śląsk

Dramatyczny pożar na Dolnym Śląsku. Mężczyzna ewakuowany przez okno, budynek doszczętnie zniszczony

2025-06-20 11:26

Dramatyczne sceny rozegrały się nad ranem w miejscowości Siedmica (woj. dolnośląskie). W środku nocy wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Jednego z mieszkańców strażacy musieli ewakuować przez okno. W akcji uczestniczyły zastępy z trzech powiatów.

Potężny pożar w Siedmicy na Dolnym Śląsku. Ogień pojawił się w środku nocy

Wczesnym rankiem, około godziny 03:50, do strażaków z Jawora wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w Siedmicy w gmina Paszowice na Dolnym Śląsku.

- Po przybyciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia, pożar był już w pełni rozwinięty. Ogień wydostawał się z dachu i okien poddasza

- informuje kpt. Krzysztof Napierała, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Jaworze.

Z budynku zdążyło ewakuować się siedmioro dorosłych i troje dzieci. Jednak wewnątrz pozostał jeszcze jeden mężczyzna, którego droga ucieczki została odcięta przez ogień trawiący drewnianą część klatki schodowej.

Mężczyzna utknął w płonącym budynku. Strażacy ewakuowali go przez okno

Mężczyzna, który znalazł się w pułapce znajdował się w oknie na pierwszym piętrze. Na pomoc ruszyli mu strażacy.

- Przy użyciu drabiny przystawnej ewakuowali mężczyznę z okna. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej

- relacjonuje kpt. Napierała.

Po udanej akcji ratunkowej strażacy skupili się na opanowaniu ognia i niedopuszczeniu do jego rozprzestrzenienia na niższe kondygnacje budynku.

Ekstremalne warunki. W środku były butle z gazem LPG

Warunki wewnątrz budynku były wręcz ekstremalne. Panowała nie tylko wysoka temperatura i silne zadymienie – w środku znajdowały się butle z gazem LPG. Dodatkowym utrudnieniem był brak sieci hydrantowej i niedostępność wody na pobliskich terenach.

- Konieczne było zadysponowanie znacznych sił i środków z terenu powiatu jaworskiego, złotoryjskiego oraz karkonoskiego

- zaznacza rzecznik prasowy.

Po opanowaniu ognia, strażacy podjęli decyzję o częściowej rozbiórce dachu, aby dotrzeć do ukrytych zarzewi pożaru. Akcja była prowadzona z pełnym zabezpieczeniem ratowników.

Na miejscu obecny był wójt gminy Paszowice, który zorganizował lokale zastępcze dla poszkodowanych rodzin. Przed godz. 11 strażacy poinformowali, że na czas prowadzenia działań droga w miejscowości Siedmica pozostaje zamknięta. Strażacy apelują o omijanie rejonu akcji i zachowanie szczególnej ostrożności.