Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie Polacy pomagają dotkniętym wojną sąsiadom na wiele sposobów. Opieka nad uchodźcami, organizowanie zbiórek oraz transportów i wszystkie inne działania na rzecz Ukraińców wymagają czasu. Często trudno jest to pogodzić z pracą zawodową i z innymi obowiązkami. Na idealny pomył rozwiązania tego problemu wpadła znana firma w Polsce produkująca zabawki dla dzieci. Każdy pracownik SMYKA, który wyrazi taką potrzebę, ma prawo do wykorzystania 1 dnia w tygodniu na WOLONTARIAT DLA UKRAINY. Dotyczy to zarówno pracowników centrali w Warszawie, jak i sklepów zlokalizowanych w całym kraju.
SMYK zachęca w ten sposób swoich pracowników do aktywnej pomocy Ukrainie zarówno w inicjatywach własnych jak i działaniach podejmowanych przez spółkę teraz i w przyszłości. Ci, którzy dysponują służbowym samochodem, mogą używać go także w teych celach. Warto też dodać, że firma całkowicie zrezygnowała z produktów z Rosji i Białorusi.
Pomysł wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Podobnie myśli znana para Jakub i Dawid, o czym napisali na swoim Facebooku. Poparli ich internauci.
Mężczyźni bardzo mocno popierają taką inicjatywę. Uważają, że inne firmy powinny także wprowadzić wolny dzień dla pracownika, który udziela się w wolontariacie dla uchodźców z Ukrainy.
A Wy co myślicie?
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!