Jak doszło do tego incydentu? Nie wiadomo do końca, jednak okoliczni mieszkańcy mają swoje podejrzenia. Ktoś w okolicach Old Bridge w New Jersey w Stanach Zjednoczonych wyrzucił do lasu ponad 200 kg spaghetti. Bałagan ten został już sprzątnięty, jednak incydent wywołał sporo negatywnych reakcji wśród świadków zdarzenia.
Nina Jochnowitz, mieszkanka Old Bridge Township w New Jersey odkryła stosy makaronu jako pierwsza. Oprócz tego było tam jeszcze sporo sera. Uznała wprost, że nie powinno się w ten sposób utylizować żywności.
Dzieląc się postem na swoim Faceboku napisała wprost: "Dla nas z 6. dzielnicy nie jest to zaskoczeniem, gdy widzimy, jak we wszystkich dzielnicach wyrzucane są odpady budowlane i inne śmieci. W tym tygodniu pojawił się nowy rodzaj wyrzucania nadmiaru jedzenia, PASTA" - czytamy.
Polecany artykuł:
Internauci byli oburzeni marnotrawstwem jedzenia. "Ale hańba. Można było oddać makaron do jadłodajni albo bezdomnym" - napisał ktoś. "Tylu ludzi nie stać na jedzenie, a tu takie marnotrawstwo" - czytamy dalej.
Makaron na zdjęciach wydaje się być ugotowany. Nic bardziej mylnego. Nabrzmiał, bo padał deszcz. Został już uprzątnięty. Do wywiezienia go z lasu potrzeba było 15 taczek. Nadal nie wiadomo, kto go tam wywiózł, mieszkańcy podejrzewają jednak, że może pochodzić ze spiżarni jednego z domów, wystawionego w ostatnim czasie na sprzedaż.
Źródło: www.ndtv.com