To nas najbardziej wkurza latem. Latające muchy i komary to nie wszystko
My Polacy potrafimy narzekać. Właściwie robimy to codziennie przy każdej lepszej okazji i podobno częściej niż np. Francuzi. Marudzimy, że pogoda jest nie taka jak powinna być, że „za gorąco”, „za zimno”. Narzekamy też na pracę, na dzieci – że „łobuzy”, na zdrowie, wygląd – „muszę schudnąć”, czy na polityków – i stajemy się specjalistami od np. gospodarki i szkolnictwa.
A co kiedy przychodzi lato? Wtedy dopiero się zaczyna marudzenie. Niech no tylko temperatura wzrośnie i od razu znajdziemy powód do narzekania. Już na początku wakacyjnego wyjazdu jesteśmy wkurzeni, bo denerwuje nas nie tylko opłata za przejazd, ale to, że musimy stać w korku do bramki. Kolejki są także wtedy, gdy chcemy do publicznej toalety...A gdy już przyjedziemy w upragnione miejsce, okazuje się, że nie jest takie jak na zdjęciach zamieszczonych w internecie. Znacie to pewnie, co?
W mediach społecznościowych temat „Co nas najbardziej wkurza latem?” jest chętnie komentowany przez internautów. Okazuje się, że Grażyny i Janusze wietrzący swoje stopy w pociągach i autobusach to nie wszystko, co najgorsze.
Sprawdź w galerii 10 sytuacji, w których latem dostajemy białej gorączki. W komentarzach podzielcie się swoimi spostrzeżeniami. Czego najbardziej nie znosicie latem?