CBA

i

Autor: Centralne Biuro Antykorupcyjne

Wiadomości

Były Komendant Główny Policji aresztowany. Miał działać w zorganizowanej grupie przestępczej?

2025-03-02 13:38

Były Komendant Główny Policji Zbigniew M. został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące. Mężczyzna został zatrzymany przez CBA w piątek, zaraz po wyjściu z samolotu, którym przyleciał ze Sri Lanki. Jest podejrzany o przestępstwa skarbowe i gospodarcze oraz utrudnianie śledztwa.

W niedzielę (2 marca) Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu poinformowała, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia uwzględnił jej wniosek i zastosował wobec Zbigniewa M. tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.

Były Komendant Główny Policji został zatrzymany w piątek (28 lutego) przez agentów CBA. Do zatrzymania doszło na warszawskim Lotnisku Chopina, zaraz po tym, jak Zbigniew M. wyszedł z samolotu, którym przyleciał ze Sri Lanki.

- Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych polegających na przeszukaniach oraz zabezpieczeniu dowodów na potrzeby prowadzonego postępowania były komendant został przewieziony do dyspozycji Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

W sobotę Zbigniew M. został przesłuchany w prokuraturze. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale składał wyjaśnienia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek powiedziała, że podejrzanemu postawiono zarzuty przestępstw skarbowych, gospodarczych oraz wpływania na przebieg i utrudniania śledztw. Według prokuratury miał działać w zorganizowanej grupie przestępczej.

- Zarzuty dotyczą działań w 2024 roku i polegały między innymi na tym, że Zbigniew M. ujawniał szczegóły śledztw lub próbował je utrudniać poprzez domaganie się odwołania referenta postępowań prokuratorskich – poinformowała Karolina Stocka-Mycek.

To ponowne zatrzymanie Zbigniewa M. Do pierwszego doszło w maju 2018 r. Prokuratura Krajowa poinformowała wówczas, że w okresie od 1 stycznia do 10 lutego 2016 roku, a więc wtedy, gdy sprawował swoją funkcję, „ujawnił trzem nieuprawnionym osobom informacje dotyczące zrealizowanych i planowanych do wykonania czynności, które zmierzały do ustalenia okoliczności popełnionych przestępstw”.

"Ujawniając te informacje, Zbigniew M. działał na szkodę interesu publicznego i narażał na szkodę interesu prowadzonych postępowań" - podawała prokuratura.

Prokuratura poinformowała też, że przekazywane przez Zbigniewa M. informacje obejmowały dwa śledztwa: nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie przeciwko Kajetanowi P. oraz nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie przeciwko Luizie K.

"Osoby, przeciwko którym toczyły się te postępowania, zostały oskarżone o zabójstwo" - podała wtedy prokuratura.

Prokuratura Krajowa wskazała, że Zbigniew M. nakłaniał byłych dyrektorów delegatur CBA do przekroczenia uprawnień służbowych i ujawnienia informacji niejawnych związanych z prowadzonymi czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi.

"Zarzuty ujawnienia informacji niejawnych dotyczących realizowanych czynności operacyjno-rozpoznawczych usłyszał Krzysztof A., który w okresie wskazanym w zarzucie sprawował funkcję Dyrektora Delegatury w Poznaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Jacek L., który o przekazanych informacjach dowiedział się w czasie pełnienia funkcji Dyrektora Delegatury w Łodzi Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - podawała prokuratura.

W 2021 r. do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. 14 lutego 2023 r. w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa ruszył proces byłego komendanta oraz dwóch byłych dyrektorów delegatur CBA. Toczył się on z wyłączeniem jawności.

Szefowa CBA rezygnuje ze swojej funkcji