Policja nie wpuściła w piątek protestujących na Ostrów Tumski. Dlatego manifestujący postanowili w sobotę udać się od razu pod siedzibę arcybiskupa. Na bramie zawisły wieszaki. Setki wieszaków. Akcja "noc wieszaków" rozpoczęła się o godz 20.00 i miała trwać całą noc. Funkcjonariusze policji byli obecni, ale nie powstrzymywali manifestujących przed budowaniem instalacji z wieszaków.
- Jeśli kobieta chce dokonać aborcji, różne rzeczy robi, czasami robi sobie krzywdę. Tego symbole, tej krzywdy, którą kobiety w Polsce być może będą sobie robić, jest ten metalowy wieszak - mówi Anna Kowalczyk Derlęga z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Protestujący, chcąc uniknąć kar za tworzenie zgromadzeń, cały czas spacerowali po Ostrowie Tumskim. Przyszło ok. 3 tys osób.
Polecany artykuł: