Strzały pod Biedronką w Bolkowie! Jeden policjant został ranny
W czwartek, 5 czerwca, po godzinie 15:00 na parkingu przed supermarketem Biedronka przy ulicy Sienkiewicza w Bolkowie doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem policji. Właściciel jednego z pojazdów rozpoznał tam swój wcześniej skradziony samochód. Niezwłocznie powiadomił policję, informując, że w aucie znajdują się dwie osoby – mężczyzna i kobieta.
Interwencja funkcjonariuszy, którzy przybyli na miejsce, szybko przerodziła się w niebezpieczną konfrontację. Policjanci, próbując uniemożliwić ucieczkę, ustawili swój radiowóz za skradzionym pojazdem. Jednak siedzący za kierownicą mężczyzna nie miał zamiaru współpracować.
"Policjanci interweniowali wobec mężczyzny podejrzanego o przęstepstwo polegające na przywłaszczeniu samochodu. Sprawca w ogóle nie reagował na wydawane przez policjantow polecenia i próbował uciec z miejsca działań. W związku z tym funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, a także w celu unieruchomienia pojazdu wykorzystali broń służbową"
- czytamy w komunikacie KPP w Jaworze.
Nieszczęśliwy rykoszet i ranny funkcjonariusz
Podczas dynamicznej akcji doszło do nieszczęśliwego wypadku.
"Niestety podczas próby zatrzymania pojazdu z wykorzystaniem broni służbowej przez funkcjonariuszy, jeden z pocisków rykoszetowal, raniąc policjanta w łydkę. Funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo"
- przekazuje KPP w Jaworze.
W sieci pojawiło się nagranie, które uchwyciło fragment dramatycznej interwencji. Słychać na nim krzyki świadków informujących o rannym policjancie oraz serię strzałów. Widać również, jak skradziony samochód po chwili rusza, by po krótkim dystansie ostatecznie się zatrzymać.
Na miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze skrupulatnie zabezpieczali ślady i zbierali materiał dowodowy, aby dokładnie ustalić wszystkie okoliczności tego niebezpiecznego incydentu.
W związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby znajdujące się w skradzionym pojeździe. Szczególną uwagę zwracał kierowca, który został opisany jako "wyjątkowo agresywny". Dalsze czynności w tej sprawie są w toku, a zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne.
Zobacz nagranie z całego zdarzenia:
