McCauley urodził się 6 września 1986 roku w West Newton w stanie Pensylwania. Swoją przygodę z dorosłą koszykówką rozpoczynał w 2009 roku, grając m.in. w letnich ligach NBA dla Los Angeles Lakers oraz Orlando Magic. Amerykanin najlepiej czuje się jako środkowy, ale może występować również na pozycji silnego skrzydłowego. Nowy zawodnik Śląska jest wszechstronny i świetnie radzi sobie nie tylko w grze pod obręczą, ale potrafi również rzucić z dystansu czy obsłużyć podaniem kolegów.
34-latek nie jest zawodnikiem anonimowym dla kibiców koszykówki w Polsce. Amerykanin dwukrotnie w swojej karierze występował w zespołach z PLK. W sezonie 2012/2013 reprezentował barwy Polpharmy Starogard Gdański, w której notował średnio aż 18,9 punktu, 7,8 zbiórki oraz 2 asysty na mecz.
Środkowy jest koszykarskim obieżyświatem i oprócz epizodów w Polsce, grał m.in. w Hiszpanii, na Ukrainie, w Turcji, Belgii czy Izraelu. Indywidualnie zdecydowanie najlepiej poradził sobie w PLK, natomiast drużynowo największe sukcesy święcił w Belgii.
- Wybrałem Bena na pozostałą część sezonu, bo potrzebujemy wysokiego gracza z doświadczeniem w polskiej lidze. W tym momencie nie jest łatwo takiego znaleźć, ale udało nam się to. Myślę, że Ben będzie pasował do naszej drużyny, bo jego koszykarskie IQ jest na bardzo wysokim poziomie. Będzie co prawda potrzebował nieco czasu, by zaadaptować się w klubie i mieście, ale musi nastąpić to najszybciej, jak to możliwe, bo w styczniu gramy kilka naprawdę ważnych meczów i będziemy go potrzebować - podsumowuje trener Oliver Vidin.