Australia w Mieroszowie. Górskie zoo otworzyło strefę z australijskimi papugami i kangurami

Słynne kangury rude, australijskie papugi (od falistych po kakadu), emu, kaczki i gęsi. Okazy zwierząt pochodzące z Australii można już podziwiać w ZOO w Łącznej niedaleko Mieroszowa (powiat wałbrzyski). Są tu woliery dla ptaków oraz wybiegi dla zwierząt. Cały zwierzyniec położony jest w górskim krajobrazie – między pasmami Gór Kamiennych i Stołowych.

Strefa „Australia” i charakterystyczne zwierzęta dalekiego kontynentu

Nowo utworzona strefa spełnia również funkcje edukacyjne. Odwiedzający mogą się przenieść na inny kontynent i podziwiać zwierzęta, które nie występują w żadnym innym miejscu na świecie. To np. kangury, które są symbolem Australii. Te największe torbacze na kuli ziemskiej nie występują na innych kontynentach.

- Kangury rude są jednym z najbardziej charakterystycznych mieszkańców tego regionu. Ich niepowtarzalny wygląd oraz specyficzny sposób poruszania się to rzeczy które trzeba zobaczyć na żywo -zachęcają właściciele ZOO w Łącznej.

Oprócz kangurów zwiedzający mają możliwość spotkania tutaj emu – czyli wysokie ptaki o długich nogach i puszystych piórach – to mistrzynie biegu. Osiągają nawet do 190 cm długości ciała, a obok strusi są największymi żyjącymi obecnie ptakami.

- Obserwowanie ich eleganckich ruchów i niezwykłej siły, z jaką poruszają się po terenie, to niezapomniane widowisko. Mimo że wydają się być zwierzętami o dość ograniczonej mobilności to potrafią rozpędzić się aż do 50 km/h. Jeśli masz szczęście, możesz nawet zobaczyć emu w trakcie ich charakterystycznych tańców godowych – informują właściciele ogrodu w Łącznej.

Ich dźwięki przypominają chichot człowieka

Swoje miejsce w nowo otwartej strefie „Australia” znalazły również kukabury chichotliwe, których charakterystyczny śmiech przypomina chichot człowieka. Są też niewielkie urocze kitanki lisie, czy kapodzioby, które przypominają nasze gęsi jednak ich wygląd jest bardziej egzotyczny.

ZOO w Łącznej niebawem planuje otworzyć również strefę Ameryki Południowej. Tym razem będzie można zobaczyć flamingi.

To nie królik ani zając. We wrocławskim zoo można oglądać urocze mary patagońskie