34-latek wpadł w furię. Zaczął dźgać nożem i grozić śmiercią
Dyżurny zgorzeleckiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków na terenie miasta doszło do awantury, podczas której mężczyzna został raniony nożem. Po dotarciu na miejsce policjantów z wydziału ruchu drogowego, okazało się, że pomiędzy lokatorem mieszkania, a jego właścicielką, która była ze swoimi znajomymi doszło do awantury.
- Najpierw były już najemca groził pozbawieniem życia, a później podczas szarpaniny na klatce schodowej użył noża i kilkukrotnie ranił jednego z mężczyzn, po czym schował się w mieszkaniu - przekazuje kom. Agnieszka Goguł z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.
Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala. 34-letni nożownik został zatrzymany i przewieziony do zgorzeleckiej komendy.
Nożownik był znany policji. Już wcześniej groził właścicielce mieszkania
Po sprawdzeniu w systemie wyszło na jaw, że sprawca ataku był już wcześniej znany policjantom z innych interwencji.
- Już wcześniej groził właścicielce mieszkania, znieważył policjantów podczas wykonywanych czynności służbowych, groził im pozbawianiem życia zmuszając ich do odstąpienia od podjętych czynności. Ponadto mężczyzna podejrzewany jest o naruszenie nietykalności i uszkodzenie ciała pracownicy jednego z marketów. We wszystkich sprawach toczą się postępowania przygotowawcze - wyjaśnia policjantka.
Ostatecznie 34-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego usłyszał prokuratorskie zarzuty za kierowanie gróźb pozbawienia życia oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Poza tym sąd nakazał tymczasowo aresztować mężczyzna na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi do 20 lat pozbawienia wolności.