Spis treści
- Rezigiusz wykupił wszystkie zabawki ze sklepu pana Henryka z Wrocławia
- Internauci wzruszeni gestem youtubera z Wrocławia
- Youtuber z Wrocławia wykupił cały sklep z zabawkami
Rezigiusz wykupił wszystkie zabawki ze sklepu pana Henryka z Wrocławia
We Wrocławiu przy ul. Bolesława Chrobrego 11 znajduje się sklep z zabawkami oraz artykułami papierniczymi "Miki". Od lat 80. prowadzi go pan Henryk, dla którego jest to nie tylko biznes, ale również sposób aktywne spędzanie czasu na emeryturze. Pewnego dnia odwiedził go jeden z najpopularniejszych Youtuberów w Polsce, Rezi.
Twórca od kilku lat mieszka w stolicy Dolnego Śląska i to właśnie tutaj rozwija swoje kanały w mediach społecznościowych, jak i całą firmę Thunder. W związku ze świętami Bożego Narodzenia chciał on wesprzeć lokalnych przedsiębiorców, jednocześnie obdarowując dzieci z fundacji "Przylądek Nadziei" przy Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Po sprawdzeniu wielu miejsc, Rezi zdecydował się pomóc właśnie panu Henrykowi. Youtuber poszedł na zakupy do sklepu przy ul. Chrobrego 11 i oznajmił właścicielowi, że wykupuje cały asortyment z półek. Wspomniał również, że zakupione zabawki trafią do potrzebujących dzieci. Twórca wszystko nagrał, dzięki czemu możemy zobaczyć początkową reakcję pana Henryka.
Widać, że mężczyzna nie dowierza w to, co się właśnie stało. Wspomniał nawet, że jeśli Rezi naprawdę wykupi wszystko, to prawdopodobnie sklep będzie nadawał się do zamknięcia. Jest to związane z cenami, jakie aktualnie są w hurtowniach. Pan Henryk opowiedział, że cały towar udało mu się kupić po okazjonalnej cenie z powodu likwidacji jednej z takich hurtowni.
Właściciel sklepu "Miki" obawiał się, czy ponowne zatowarowanie sklepu będzie miało sens. Mimo to zarówno pan Henryk, jak i Rezi wraz ze współpracownikami zaczęli pakować produkty oraz nabijać je na kasę. Skupili się głównie na zabawkach, dlatego też na półkach zostały jedynie artykuły papiernicze. Za wszystko Rezi zapłacił ponad osiem tysięcy złotych.
Pod koniec filmu twórca ponownie zapytał się pana Henryka o dalsze prowadzenie sklepu. Widać było, że starszy mężczyzna w końcu zrozumiał, że początkowa propozycja Youtubera była prawdziwa i odpowiedział, że będzie musiał pomyśleć nad kolejnym zatowarowaniem. Na koniec podzielił się również radą dla młodszych osób:
- Dzieci powinny zostawić telefony, a kupować dawne zabawki. Byłoby to na pewno na ich korzyść
W podsumowaniu filmu z całej akcji widzimy moment wręczania zakupionych zabawek dzieciom z Przylądka Nadziei.
Internauci wzruszeni gestem youtubera z Wrocławia
Materiał z niespodzianki dla pana Henryka ma już prawie milion wyświetleń. Użytkownicy piszą wiele komentarzy, w których doceniają gest Reziego. Znajdziemy również wiele opinii komplementujących samego właściciela sklepu. Co ciekawe, podobne wpisy pojawiły się również w opiniach Google pod adresem sklepu.
Internauci komentują też, pełni troski i obaw, czy takie wykupienie wszystkich zabawek nie sprawi w pewnym sensie problemu panu Henrykowi. Wśród wielu wpisów czytamy m.in.:
- "Pan Henryk myślę że z jednej strony może ucieszony, bo pozbył się zabawek których nikt nie chciał kupić. Z drugiej strony ucieszony że dzieci otrzymają jego zabawki! Ale z trzeciej strony smutny... Bo jak sam wspominał, zakupił te zabawki na wyprzedaży za pewnie śmieszną cenę, więc mógł je sprzedawać tanio, ale tak, aby sam sklep mógł się utrzymać, bo jak wspomina, sam żyje na emeryturze i to jest dla niego po prostu hobby, zajęcie... I teraz biedny Pan Henryk będzie musiał szukać fajnych tanich zabawek...";
- "I tutaj... Nie namawiam! Ale... Mógł byś Rezi po raz drugi zadziałać siłą swoich zasięgów i pomóc Panu Henrykowi w ponownym zatowarowaniu! I nie, nie chodzi o to że kupisz mu nowe zabawki. Ale przez siłę zasięgu Twojego kanału, zawrzecie wspólną współpracę z firmami od zabawek, które z dobrym rabatem zatowarują Pana Henryka, a Wy to uwiecznicie na kolejnym filmie zapraszając do Pana Henryka na zakupy. ;)";
- "Trzeba panu Henrykowi pomoc załatwić uczciwą hurtownię, która była by w stanie sprzedać panu zabawki za uczciwą cenę skoro to jest pana zajęcie w wolnym czasie. Mega akcja".