Na Dolnym Śląsku jest wiele wspaniałych dworów i pałaców. To zabytki, na które zwracają uwagę nie tylko mieszkańcy regionu, ale i turyści. Część z dworów została wyremontowana i służy obecnie prywatnym właścicielom jako np. ekskluzywne hotele. Niektóre jednak wymagają prac restauracyjnych. Ich właściciele szukają kupców. Tak jest m.in. w przypadku jednego z podwrocławskich dworów.
Zabytkowy dwór w Komorowicach wystawiono na sprzedaż. To historyczny obiekt z XIV wieku
W miejscowości Komorowice ok. 13 kilometrów od Rynku we Wrocławiu znajduje się zabytkowy kompleks pałacowo-parkowy z XIV wieku. Obecnie działka o powierzchni 2,2838 ha wraz z zabytkowym dworem i parkiem wystawiona została na sprzedaż. Posiadłość ulokowana jest przy ul. Wrocławskiej 27 w Komorowicach. Nowy właściciel musi za niego zapłacić 3 850 000 zł.
- Dwór Komorowice to miejsce, gdzie w zaciszu parkowych stawów i fos oraz leniwie płynącej rzeki Ślęzy, można relaksująco spędzić czas, wypocząć, poobcować z naturą, czy oddać się urokom aktywności fizycznej na świeżym powietrzu – zachęca agentka nieruchomości Sylwia Olszowy.
I jak podkreśla, zabytkowy dwór ma oryginalne wnętrza. - Może tu powstać butikowy hotel z restauracją i SPA, centrum konferencyjne, czy też kompleks ekskluzywnych biur i apartamentów.
Jak czytamy na stronie komorowice-dwor.pl, atrakcją terenu są położone wzdłuż brzegów rzeki Ślęzy park dworski, fosy i stawy dworu w Komorowicach. Okazuje się, że przez wiele lat miejsca te stały się prawdziwą oazą i ostoją dla dzikiej fauny. Są tu m.in. sarenki oraz żółw błotny „Frankie”.
Dwór w Komorowicach ma bogatą historię. Z dokumentów wynika, że jedną z pierwszych budowli w tym miejscu była najprawdopodobniej rycerska wieża mieszkalna, która była później rozbudowywana. W końcu na mokradłach stanął zamek. W kolejnych stuleciach obiekt był przebudowywany na wzór np. renesansowych dworów, czy pałaców barokowych. Jeszcze przed II wojną światową w środku dworu znajdował się elegancki kabinet z XVII wieku wykonany z hebanu i kości słoniowej. Po wojnie w budynku mieścił się m.in. PGR.
Dawniej podwrocławski dwór przyciągał do siebie znanych ludzi
Z informacji na stronie MOC Nieruchomości wynika, że w czasach świetności Dwór Komorowice przyciągał do siebie znanych w dawnych czasach ludzi, zapewniając obiektowi wyjątkowy splendor, blichtr i sławę.
- Wśród właścicieli i mieszkańców dworu warto wymienić przede wszystkim Marcusa Beckensloera - pisarza Księstwa Wrocławskiego i seniora Rady Miejskiej Wrocławia oraz jego syna - Johanna Beckensloera - arcybiskupa Salzburga, prymasa Węgier i zarządcę Austrii, Styrii, Karyntii i Istry. Warto wspomnieć także o Melchiorze Hirschu von Kaltenbrunn, któremu dwór zawdzięcza najbliższy dzisiejszemu układ architektoniczny, a jego wysoki status materialny i społeczny potwierdza okazała tablica epitafijna z różowego marmuru, wbudowana w południową elewację kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu – czytamy w notatce.
Odkryli tajemnicze pomieszczenie. W środku był zdobiony sarkofag
Na terenie dworu w latach 80-tych odkryto mauzoleum. To właśnie w tamtych czasach "poszukiwacze skarbów" odkryli otwór prowadzący do zakamuflowanego przez wieki pomieszczenia. Młodzi chłopcy znaleźli w nim na katafalku zdobiony stary sarkofag.
- Po chwili wieko zostało uchylone i spod niego wyłonił się widok szkieletu ubranego, jak wynika z relacji, w żołnierski mundur z bogatą ornamentyką - taki jak z czasów napoleońskich. Z lampasami, naramiennikami i innymi ozdobami galowych strojów oficerskich - czytamy na stronie komorowice-dwor.pl. Najprawdopodobniej mauzoleum utworzono w okresie od XVIII do XIX wieku, a w trumnie pochowany został jeden z właścicieli Komorowic.
Tymczasem zabytkowy dwór w Komorowicach wciąż czeka na nowego właściciela. Być może tak jak pałac w Topaczu wkrótce będzie jednym z ważnych obiektów na trasie historycznego szlaku turystycznego wokół Wrocławia. Szczegółowe informacje na temat posiadłości znajdziemy na stronie biura nieruchomości.
