Wstrząsające sceny we Wrocławiu. Kobieta chciała wrzucić szczeniaka do Odry

2025-10-18 13:15

Wstrząsające sceny rozegrały się na mostach Trzebnickich we Wrocławiu. Według relacji świadka, kobieta próbowała wrzucić szczeniaka do Odry, trzymając go za tylne łapki nad barierką. Dzięki błyskawicznej reakcji mieszkańców zwierzę zostało uratowane.

Wstrząsające zdarzenie we Wrocławiu. Kobieta chciała wrzucić szczeniaka do Odry

i

Autor: TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu/ Facebook
  • Wstrząsające zdarzenie we Wrocławiu. Kobieta próbowała wrzucić szczeniaka do Odry.
  • Dzięki szybkiej reakcji świadka i zaangażowaniu internautów, zwierzę zostało uratowane.
  • Szczeniak jest już bezpieczny pod opieką schroniska, a organizacja złożyła zawiadomienie o przestępstwie.

Dramat na moście Trzebnickim. Chciała wrzucić szczeniaka do rzeki

Dramatyczny wpis pojawił się w piątek, 17 października na jednej z wrocławskich grup w mediach społecznościowych. Tego dnia rowerzystka, przejeżdżając przez most Trzebnicki, zauważyła kobietę, która trzymała małego szczeniaka za tylne łapki i wystawiała go za barierkę. Bez wahania postanowiła zareagować, jednak właścicielka psa zachowywała się agresywnie i nie zamierzała jej słuchać.

– Dzisiaj około godziny 11, jadąc rowerem po moście Trzebnickim, minęłam kobietę (wiek ok. 30-40 lat), która trzymała małego szczeniaczka za dolne łapki i wystawiała go poza barierkę mostu nad rzekę. Kiedy to zobaczyłam, zatrzymałam się i cofnęłam do niej pytając, dlaczego to robi i żeby przestała. Kobieta nie zareagowała, więc zaczęłam za nią iść mówiąc, że z chęcią wezmę od niej tego pieska. Dalej nie reagowała. Szłam za nią chwilę mówiąc do niej. W pewnym momencie kobieta odwróciła się do mnie i mnie popchnęła. Kiedy powiedziałam, żeby mnie nie dotykała i oddała mi pieska, odwróciła się po raz kolejny, złapała za mój rower i zaczęła go ciągnąć i szarpać próbując go zniszczyć. Wyjęłam telefon żeby zrobić jej zdjęcie i wtedy zaczęła uciekać. Szłam chwilę jeszcze za nią, ale cały czas się oglądała i uciekała przede mną. Po chwili się poddałam, ponieważ musiałam wrócić po rower żeby jechać na spotkanie. Kobieta uciekła w stronę bloków przy ul. Na Polance – opisała w sieci całą sytuację pani Karolina, licząc, że komuś uda się natrafić na ślad kobiety.

Internauci pomogli namierzyć kobietę

Dzięki zaangażowaniu internautów udało się namierzyć miejsce pobytu kobiety ze szczeniakiem. Na miejsce natychmiast udali się pracownicy TOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu oraz funkcjonariusze policji.

– JESTEŚMY POD WRAŻENIEM zaangażowania ludzi, którzy zdołali ustalić miejsce, w którym przebywała kobieta ze szczeniakiem. Udaliśmy się niezwłocznie pod wskazany adres. W aucie, w otoczeniu wielu śmieci i pustych butelek, leżał skulony szczeniak. W samochodzie grała bardzo głośna muzyka, nie było wody, ani jedzenia. Kobieta odmówiła otworzenia drzwi. Nie mogliśmy się porozumieć w racjonalny sposób… Świadkowie zdarzenia chwilę przed naszym przyjazdem wezwali policję, a funkcjonariusze szybko podjęli odpowiednie czynności celem uwolnienia psa z pojazdu – poinformowali w sieci pracownicy TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

Jak dodali, szczeniak początkowo był mocno wystraszony, ale szybko odzyskał dobry nastrój. Pracownicy schroniska zabrali go ze sobą i otoczyli opieką.

– Aktualnie odpoczywa w izolatce, gdzie będzie pod nadzorem opiekunów i lekarzy – przekazali.

Organizacja złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję. – Jesteście wielcy! – napisali.

Wrocław Radio ESKA Google News
Moda na psa. Jak zmieniło się postrzeganie domowych czworonogów? Anna Siek
Najfajniejszy Zwierzak
Pies od szczenięcia po dorosłość – opieka idealna