Historia Ogrodu Japońskiego, położonego w Parku Szczytnickim, w pobliżu Hali Stulecia sięga XX wieku. Przygotowany wówczas przez japonistę - hrabiego Fritza von Hochberga oraz japońskiego ogrodnika Mankichi Arai, był częścią Wystawy Światowej z 1913 roku. Kilkadziesiąt lat później władze miasta postanowiły zrewaloryzować obiekt. Od 1996 roku rozpoczęły się więc prace przy udziale ogrodników, czy architektów z miasta Nagoya, mające na celu nadać miejscu charakter rzeczywiście zgodny z zasadami japońskiej sztuki ogrodowej. Obecnie to jedna z głównych atrakcji Wrocławia, którą podziwiają nie tylko sami mieszkańcy, ale również przyjezdni. Znaleźć tam można: ozdobną bramę główną, most spinający dwa brzegi stawu, kamienne latarnie, żywopłoty, czy domek zwany pawilonem typu Sukija. Niektóre z nich wymagają ciągłego odświeżania i tak też dzieje się w tym roku. Obecnie trwa naprawa zadaszenia wspomnianej głównej bramy oraz odbudowa pomostu.
-Poza sezonem, jak każdy inny ogród wymaga on pewnych zabiegów kosmetycznych, których nie zawsze da się wykonać przy publiczności. Znajduje się tam dużo małej japońskiej architektury z drewna, a wiadomo, że ten materiał na powietrzu się zużywa. Dlatego teraz to, co możemy wymieniamy i prefabrykujemy. Jeśli chodzi o główną bramę trzeba pozbyć się przegniłych desek, czyli zbudować ten daszek od nowa. Prace wyglądają podobnie z pomostem - kładziemy nowe pale oraz wykonujemy nową konstrukcję nośną - wyjaśnia Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu
Wrocławski Ogród Japoński. Obiekt gotowy do przyjęcia pół miliona gości!
Wspomniane prace remontowe to nie jedyne rzeczy, które wykonywane są na terenie obiektu zanim rozpocznie się sezon. Tuż przed nim poprawiana jest również nawierzchnia ścieżek, a także domalowywane są dane elementy drewniane, wymagające odnowy. Dodatkowo już kilka miesięcy przed otwarciem zostały zamówione wejściówki dla gości.
-To te kartoniki otrzymywane w kasie przez zwiedzających. Stanowią one też dla nich pewnego rodzaju atrakcję, ponieważ są one naprawdę ładne i pamiątkowe. Zamówiliśmy już pół miliona sztuk. W sezonie przychodzi do nas około 250 tys. osób. Co prawda trudno powiedzieć jak będzie wyglądała sytuacja pandemiczna, ale jesteśmy gotowi na 500 tys. gości – dodaje Szempliński
Sezon w Ogrodzie Japońskim rusza od 1 kwietnia i trwa do 31 października. Do tego czasu wszystkie remonty powinny zostać zakończone. Koszt inwestycji, związanych z zadaszeniem głównej bramy, odbudową pomostu to blisko 140 tys. złotych.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
