Ratownicy z dolnośląskiego WOPR-u ten dzień mogą zapamiętać na długo. Na szczęście, będzie to wspomnienie raczej pozytywne. 25 maja od godziny 5:30 poszukiwali oni dwóch osób, których plecaki i rzeczy osobiste zostały znalezione na brzegu Odry przy ul. Rędzińskiej we Wrocławiu. Jak się okazało, jedna z nich znajdowała się po prostu w domu, a druga... na izbie wytrzeźwień.
Na brzegu odry znaleziono rzeczy dwóch osób
W czwartkowy poranek, 25 maja, na dolnośląski WOPR wpłynęło wezwanie od PSP z informacją, że nad Odrą we Wrocławiu w okolicach Rędzina, znaleziono na brzegu ubrania i zachodzi duże prawdopodobieństwo wejścia dwóch osób do rzeki. Na miejscu odnaleziono dokumenty zaginionych i dwa plecaki, a ratownicy ruszyli łodzią na poszukiwania.
Pierwsza z poszukiwanych osób siedziała w domu
Gdy ratownicy WOPR-u poszukiwali zaginionych osób w Odrze, równolegle prowadzono poszukiwania właścicieli pozostawionych rzeczy - mężczyzny i kobiety - w innych miejscach. Jak się okazało, zaginiona znajdowała się po prostu w domu, a dwa dni przed zdarzeniem ktoś ukradł jej dokumenty.
Poszukiwany w Odrze mężczyzna znaleziony na izbie wytrzeźwień
Trochę więcej problemów było ze zidentyfikowaniem, gdzie znajduje się mężczyzna. Ratownicy WOPR-u do godziny 8:20 poszukiwali go w Odrze. Swoje poszukiwania zakończyli od razu po otrzymaniu informacji, że zaginiony znajduje się... na izbie wytrzeźwień. Dolnośląski WOPR po raz kolejny pokazał gotowość do działania, która w tym przypadku na szczęście nie okazała się potrzebna.