Tysiące odwołanych rozpraw! Sądy z Wrocławia i okolic zaczynają nadrabiać zaległości

Zmiany dotkną m.in. Sąd Okręgowy we Wrocławiu - mówi sędzia Sylwia Jastrzemska, rzecznik sądu.

- Prezes sądu przewidział pracę na dwie zmiany. Pierwszą od 8:00 do 13:00 i drugą od 13:30 do 18:00. Do sądu może wejść 1 osoba na 15 m kw. powierzchni, zasady te dotyczą osób przychodzących na rozprawy, za wyłączeniem stron czy pracowników sądu. Nadal utrzymano zakaz udziału publiczności w rozprawach - wyjaśnia Jastrzemska.

Podobne zmiany wprowadzone będą też w sądach rejonowych, które przygotowały się już na przyjęcie interesantów.

- Sąd Okręgowy, jak i Sądy Rejonowe, przeprowadziły modernizację polegającą na zamontowaniu dozowników z płynem do dezynfekcji przed wejściem na sale rozpraw. Dodatkowo zamontowane zostały przesłony, w zależności od tego jakiej wielkości jest sala. Wszyscy pracownicy sądów otrzymali też przyłbice i maseczki - dodaje sędzia Jastrzemska.

Przez ostatnie 1,5 miesiąca odwołano ponad 19 tys. rozpraw w całym okręgu. A to oznacza, że terminy rozpraw będą w większości ustalane na nowo. Za pilne uznano sprawy, które ciągną się powyżej dwóch lat.

Nowe wytyczne w sądach

Nowe wytyczne wpłyną na organizację pracy m.in. sądów w Trzebnicy oraz w Miliczu.

Sąd w Trzebnicy będzie pracował na dwie zmiany, od 7:00 do 17:00. Do tego sądu będą mogły wejść tylko osoby posiadające wezwanie. Co ważne, biuro podawcze sądu w Trzebnicy, będzie przyjmować też korespondencję do wszystkich sądów z okręgu wrocławskiego, np. okręgowego. Biuro podawcze będzie czynne od 7:30 do 16:30.

W przypadku sądu w Miliczu prezes wyznaczył godziny pracy od 7:30 do 15:30, a pracę biura podawczego od godz. 9:00 do 12:00. Osoby, które mają wezwanie na rozprawę będą mogły wejść do budynku najwcześniej na pięć minut przed rozpoczęciem rozprawy.