Tutaj zaczął się dramat powodzian. Właśnie zakończono prace na zbiorniku w Stroniu Śląskim

W poniedziałek, 31 marca Wody Polskie poinformowały, że po intensywnych pracach zabezpieczających, suchy zbiornik przeciwpowodziowy w Stroniu Śląskim na potoku Morawka jest ponownie gotowy do działania. Urzędnicy przekazują, że zakończono kluczowe roboty, które przywróciły obiektowi zdolność do retencjonowania wody i ochrony przed powodzią.

Koniec prac na zbiorniku w Stroniu Śląskim

Zakończone prace budowlane polegały na ukształtowaniu grodzy kamienno-betonowej, która wzmacnia konstrukcję zbiornika. Ostatni fragment grodzy został zabetonowany 31 marca.

"Prace zabezpieczające suchy zbiornik przeciwpowodziowy w Stroniu Śląskim zakończyliśmy zgodnie z harmonogramem"

– podkreśla Mateusz Balcerowicz, wiceprezes Wód Polskich. "Zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom Stronia Śląskiego, Lądka-Zdroju, Radochowa czy Ołdrzychowic Kłodzkich było priorytetem naszych działań. Infrastruktura jest przygotowana na potencjalne ekstremalne zjawiska pogodowe." - dodaje.

Jak przebiegały prace na zbiorniku w Stroniu Śląskim?

Prace zabezpieczające zbiornik realizowane były na podstawie decyzji Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Roboty rozpoczęły się 31 stycznia 2025 roku i obejmowały m.in.:

• Inwentaryzację geodezyjną i ogrodzenie terenu
• Wykonanie dróg technologicznych
• Rozbiórkę uszkodzonych elementów zapory
• Dostawy kruszywa i kamienia hydrotechnicznego
• Formowanie grodzy kamienno-betonowej
• Zabezpieczenie dolnego stanowiska zapory

Co z przyszłością zbiornika przeciwpowodziowego w Stroniu Śląskim?

Przywrócenie sprawności zbiornika to nie koniec inwestycji w tym rejonie. W planach Wód Polskich jest przebudowa zbiornika, która będzie uzupełnieniem „Programu redukcji ryzyka powodziowego dla zlewni Nysy Kłodzkiej”. Program jest obecnie poddawany konsultacjom społecznym, a następnie zostanie przedstawiony do zatwierdzenia stronie rządowej.

Suchy zbiornik przeciwpowodziowy Stronie Śląskie został wybudowany w 1907 roku na potoku Morawka, który jest dopływem Białej Lądeckiej. Jego zadaniem, jak przypominają Wody Polskie, jest ochrona przed powodzią miejscowości położonych w dole rzeki, takich jak Stronie-Śląskie, Lądek-Zdrój, Radochów i Ołdrzychowice Kłodzkie. Zapora ma długość 500 metrów i zamyka zlewnię o powierzchni 53,46 km kwadratowych

Prokuratura prowadzi śledztwo

Przypomnijmy, że w sprawie pęknięcia tamy Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo. Pod koniec stycznia wydano postanowienie o powołaniu instytucji naukowej - Katedry Geotechniki, Hydrotechniki, Budownictwa Podziemnego i Wodnego, w celu wydania opinii w zakresie ustalenia przyczyn przerwania zapory wodnej w Stroniu Śląskim. Biegli będą pracować z wykorzystaniem specjalnego modelu tamy.

Tutaj zaczął się dramat powodzian. Właśnie zakończono prace na zbiorniku w Stroniu Śląskim