Tragiczny pożar na wrocławskim Brochowie
W niedzielę, 12 października, tuż po godzinie 5:30 rano, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze, który wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze budynku zlokalizowanego przy ul. 3 Maja. Z budynku ewakuowano łącznie 20 mieszkańców. Niestety, bilans tego zdarzenia okazał się tragiczny.
- Zgłoszenie dotyczyło wydobywającego się dymu z okna mieszkania na drugim piętrze. Na miejsce dyżurni zadysponowali 6 naszych zastępów. W wyniku prowadzonych działań znaleziono ciało mężczyzny, był to lokator mieszkania, niestety poniósł śmierć. Działania zakończyły się o godz. 7:51
- mówi nam Damian Górka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Pożar obejmował jedno mieszkanie, natomiast zadymienie mogło spowodować zagrożenie dla pozostałych lokatorów, dlatego też mieszkańcy zostali ewakuowani.
Akcja zakończona. Co dalej z mieszkańcami?
Budynek został dokładnie przewietrzony i obecnie nie stwierdzono w nim dalszego zagrożenia. Na miejscu pracują jednak prokurator oraz koroner, którzy ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tragedii.
- Na czas prowadzonych podstawiony został autobus z uwagi na warunki atmosferyczne i porę nocną, żeby lokatorzy innych mieszkań mogli przebywać w miarę ciepłych warunkach - dodaje oficer prasowy KM PSP we Wrocławiu.
Po za kończonych działaniach mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów.