Komenda Miejska Policji w Legnicy o zaginięciu Danuty Nowopolskiej poinformowała 26 maja. Jak informowali funkcjonariusze, 65-latka oddaliła się od swojego mieszkania. Policja o pomoc prosiła wszystkie osoby, które mogły mieć informacje na temat miejsca przebywania kobiety. Niestety, nie zapobiegło to tragedii.
Tragiczny finał poszukiwań 65-letniej legniczanki. Ciało kobiety znaleziono w Kaczawie
Danutę Nowopolską odnaleziono 28 maja. Przed godziną 15:00 do służb wpłynęło zgłoszenie o dryfującym w Kaczawie ciele. Na miejsce udała straż pożarna, ratownicy medyczni oraz policja.
"O godzinie 14:45 Dyżurny Operacyjny Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy otrzymał zgłoszenie o osobie, która dryfowała na wodzie w okolicy ujścia rzeki Czarnej Wody do Kaczawy. Na miejsce zdarzenia zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego" - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Ciało 65-letniej legniczanki znalezione w rzece. Sprawę bada prokuratura
Zwłoki kobiety wyłowiono przy moście na ulicy Piątnickiej. Jest to miejsce ujścia rzeki Czarna Woda do Kaczawy.
"Niezwłocznie podjęto działania zmierzające do wyciągnięcia osoby poszkodowanej z wody. Strażacy zabezpieczeni w kamizelki oraz ubrania flotacyjne wydobyli kobietę z rzeki i przekazali ją Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Poszkodowana nie wykazywała żadnych funkcji życiowych. Na miejscu zdarzenia była obecna także Policja, która prowadziła swoje czynności" - podaje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura. Trwa ustalanie okoliczności śmierci 65-letniej kobiety.