To z nią Dagmara Kaźmierska siedziała w jednej celi. "Była dużą dziewczyną"

O Dagmarze Kaźmierskiej dowiedzieliśmy się w 2016 roku, kiedy to zaczęła występować w debiutującym wówczas programie "Królowe Życia". Celebrytka z Kłodzka szybko zyskała sympatię widzów, a dzięki jej charyzmie i poczuciu humoru grono fanów kobiety powiększało się. 

Nie wszystkim jednak Kaźmierska przypadła do gustu. Część osób dowiedziało się o przeszłości Królowej Życia. Nie spodobał im się fakt, że popularność zyskuje osoba, która siedziała w więzieniu. Przed laty szukanie drogi do sukcesu nie skończyło się bowiem dobrze dla Dagmary Kaźmierskiej. Najpierw kobieta pracowała jako sprzątaczka w Niemczech, jednak później zainteresowała się niekoniecznie legalnymi formami zarobku. 

Gdy celebrytka była w ciąży, jej mąż postrzelił szefa gangu, za co po kilku latach trafił do więzienia. Kobieta również została osadzona w zakładzie karnym. Oskarżono ją o zmuszanie młodych kobiet do prostytucji oraz handel żywym towarem. Kaźmierską skazano na trzy lata pozbawienia wolności, jednak opuściła więzienie po 14 miesiącach. Wówczas też uniewinniono kobietę z ostatniego zarzutu. Ten kilkunastomiesięczny pobyt za kratami zmienił sposób postrzegania świata przez celebrytkę z Kłodzka. 

Po tym, jak Dagmara stała się popularna, ludzie zaczęli tworzyć plotki na temat jej przeszłości. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, kobieta wydała dwie książki autobiograficzne. W publikacji "Prawdziwa historia Królowej Życia. Za kratami" opisała szczegóły tego, jak wyglądało jej życie w zakładzie karnym. Wspomniała również, z kim przebywała w celi:

- Wsadzili mnie do celi z dziewczyną, która dwa dni wcześniej zatłukła na śmierć staruszkę drewnianą tralką od poręczy. Akurat na obiad były te obrzydliwe, twarde pulpety w 90 procentach z mąki ziemniaczanej. Była dużą dziewczyną, więc dostała ich ze trzydzieści. Ja w ogóle nie mogłam jeść, a ona usiadła koło mnie z zieloną, plastikową miską pełną tych pulpetów i zaczęła je sobie wpychać do ust rękami, jeden po drugim, na dwa kęsy. Pochłaniała je. I wtedy coś we mnie pękło. "Chryste, do czego ja doszłam, do czego doprowadziłam, że muszę z kimś takim siedzieć przy jednym stole? Co ja zrobiłam ze swoim życiem?" - czytamy w autobiografii Kaźmierskiej. 

Dagmara Kaźmierska w więzieniu. Celebrytka powiedziała, z kim siedziała w jednej celi

Ile piw wypił Ferdek Kiepski? Tego na pewno nie wiedziałeś o "Świecie Według Kiepskich"