Pielęgniarka

i

Autor: pixabay.com

Stop stygmatyzacji medyków, którzy mają kontakt z koronawirusem! Do czego prowadzi hejt?

2020-04-22 13:55

W social mediach słychać oklaski dla medyków, a pod domem czy w sklepie słowa hejtu i strach przez obcowaniem z lekarzami czy pielęgniarkami. NFZ rozpoczęło kampanię "Nie stygmatyzuj" chorych na COVID-19. A Polskie Towarzystwo Onkologiczne apeluje o szacunek dla lekarzy i pielęgniarek.

Anonimowe karteczki za szybą w samochodzie, czy złośliwe komentarze w sklepie - medycy doświadczają hejtu z powodu kontaktu z chorymi na koronawirusa.

- Niedawno media obiegła historia pielęgniarki, której dziecka nie przyjęto do przedszkola tylko dlatego, że jego mama pracuje w szpitalu - mówi Nikola Jennek z Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.

Poniżej inny przykład polskiej pielęgniarki, która dostała liścik o treści: "Droga sąsiadko. Wszyscy boimy się o swoje zdrowie i nie wychodzimy z domu. Wiemy, że pracujesz w szpitalu. Pomyślałaś o tym, że wracając tutaj ryzykujesz naszym zdrowiem? Pomyśl o przysiędze Hipokratesa. Powinnaś zostawać w mieście X".

Wyświetl ten post na Instagramie.
Mam taką koleżankę, co kiedyś przy kawie z fusami (bo mówię jej, że na pewno “kawa czarna” w menu oznacza kawę z ekspresu, NA PEWNO, ZOBACZYSZ) opowiadałyśmy sobie o pediatrii, ona o życiu rezydenta w ośrodku wyższej referencji w dużym mieście, ja o życiu rezydenta na prowincji, na pierwszej linii wszelkiego strzału. ▫️ O chorobach, których nawzajem nie widzimy ze względu na specyfikę naszych oddziałów, o psychologicznym wsparciu dzieci z chorobami przewlekłymi, o USG płuc. To był super wieczór ☕☕. ▫️▫️ Ona w okresie pandemii pracuje i dyżuruje nadal w swoim szpitalu, w mieście sąsiednim do miasta zamieszkania. ▫️ ▫️ Dostałam dziś od niej wiadomość. Tym razem nie o tym, że jak się skończy pandemia to będzie się można wreszcie uczyć USG albo co zjemy jak się znów spotkamy. Tylko że znalazła za wycieraczką samochodu laurkę od któregoś z wdzięcznych sąsiadów, który widocznie zapomniał o biciu brawa z balkonu i chciał to naprawić: ▫️▫️ ?“Droga sąsiadko. Wszyscy boimy się o swoje zdrowie i nie wychodzimy z domu. Wiemy, że pracujesz w szpitalu. Pomyślałaś o tym, że wracając tutaj ryzykujesz naszym zdrowiem? Pomyśl o przysiędze Hipokratesa. Powinnaś zostawać w mieście X.”? ▫️▫️ Na grupie na FB w jej stronach trwa dyskusja, że dla pielęgniarek pracujących w innych miastach powinny być zamknięte granice. Jakie granice? ▫️▫️ Wczoraj brawa, dziś to. A jutro? ▫️▫️ #prosimysięwstrzymaćodzakupówwpiekarni #wiemyżepracujeszwszpitalu #przysięgaHipokratesazawszedobra #brawobohaterom #bardzodużooklasków #łaskasąsiedzkanapstrymkoniujeździ #pandemianasczegośnauczy #będziemylepszymiludźmi Post udostępniony przez Róża Hajkuś (@roza_lekarzdladzieci)

Dzisiaj ci, którzy widzą zagrożenie w lekarzach, niedługo mogą sami potrzebować ich pomocy. Stygmatyzacja lekarzy może przyczynić się do tego, że nie będą przychodzić do pracy, a tym samym chorych nie będzie miał kto leczyć. Słowa hejtu mogą też przestraszyć pacjentów przed zgłoszeniem się do szpitala z innymi chorobami niż koronawirus.

- Pacjent może ukrywać objawy nowotworowe, tym samym pacjent za późno zgłosi się do leczenia onkologicznego - mówi Adam Maciejczyk prezes PTO.

Pamiętajmy, że strach przed koronawirusem nie zwalnia nas od bycia człowiekiem. W czasie kwarantanny narodowej walczymy ze śmiercionośnym wirusem, ale nigdy nie przeciw człowiekowi

- apeluje NFZ i rozpoczyna kampanię przeciwko wykluczaniu osób chorych na koronawirusa i mających kontakt z chorymi.

Polskie Towarzystwo Onkologiczne apeluje o szacunek dla personelu medycznego, który codziennie dzielnie walczy z koronawirusem na pierwszej linii frontu.

Drogowskazy. Przemijanie. Posłuchaj rozmowy z lekarzem onkologiem. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami
Koronawirus instrukcja postępowania
Sonda
Czy boisz się, że koronawirusem może Cię zarazić lekarz?