Do lodówek społecznych, które powstały dzięki fundacji Weź Pomóż, trafia m. in. taka żywność jak: ciasta, pierogi, pieczywo, sałatki czy zupy. Rozwożona jest do najbardziej potrzebujących przez wolontariuszy. Wspiera ich bezpłatnie Link Taxi i Taxi Grosz. Zgłaszają się również inni mieszkańcy Wrocławia i przyległych miejscowości z propozycją pomocy dostarczania paczek.
- Główną ideą lodówki społecznej było stworzenie miejsca, z którego każdy człowiek będzie mógł z godnością pozyskać żywność - tłumaczy Jan Piontek z fundacji. - Kiedyś jeden Pan powiedział mi, że w śmietnikach często znajduje mąkę, cukier, które nie są nawet otwarte. Następnego dnia przywiózł mi ok. 30 kg tych produktów. Stwierdziłem, że fajnie byłoby postawić taką lodówkę, do której ludzie mogliby przynosić żywność potrzebującym aby nie musieli już szukać jej w śmieciach.
Fundacja pomaga ludziom w trudnej sytuacji materialnej, zagrożonym wykluczeniem społecznym, osobom w wieku emerytalnym, niepełnosprawnym. Wspiera także rodziny wielodzietne, wyrównuje szanse dzieci z najuboższych rodzin.
Apeluje do przedsiębiorstw i hurtowni, żeby przekazywali żywność z kończącą się datą przydatności do spożycia. Nie trzeba jej wyrzucać- ludzi, którzy mogą z niej skorzystać jest w dzisiejszych czasach naprawdę sporo.
- Na własne oczy widziałem i nadal zauważam, że marnowanie żywności w obecnych czasach odbywa się na skalę masową - dodaje Jan Piontek. - Celem naszej działalności jest nie tylko pomoc potrzebującym, ale także zwrócenie uwagi na problem marnowania żywności i edukowanie w tym temacie od najmłodszych lat. Są to dla nas cele równorzędne. Działamy przez cały rok, nie tylko od święta.
Rozmieszczenie lodówek społecznych fundacji Weź Pomóż znajdziecie na mapce poniżej:
We Wrocławiu społecznych lodówek jest już coraz więcej!
Foodsharing Wrocław to inicjatywa, która ma na celu przede wszystkim przeciwdziałanie marnowaniu jedzenia. Udostępnia przestrzeń zwaną jadłodzielniami, umożliwiając dzieleniem się i częstowaniem nadwyżkami żywności. Nie są to jednak typowe kolejne punkty pomocowe, a miejsca budowania świadomości i szacunku do jedzenia. Można tu przynieść dobre jedzenie, którego już się nie zje, albo poczęstować tym, co przyniosła inna osoba.
- Nasza inicjatywa pojawiła się w Polsce w 2016 r., we Wrocławiu działać zaczęła z rozpędem w 2018 r. W tej chwili jest już w mieście 10 jadłodzielni i nie mamy zamiaru na tym poprzestać – tłumaczy inicjatorka Foodsharing Wrocław Agnieszka Maniewska. - Już 12 marca powstanie kolejna lodówka na Psim Polu przy ul. Krzywoustego.
W przeciwieństwie do Fundacji Weź Pomóż, Foodsharing Wrocław nie ma na celu niesienia typowej pomocy osobom ubogim.
- Naszą główną misją jest oddolne uświadamianie społeczności lokalnej, że marnowanie jedzenia jest poważanym problemem na skalę globalną. Wcale nie chodzi nam o to, aby nasze lodówki rozmieszczone we Wrocławiu były wypełniane po brzegi przez specjalnie zakupioną żywność przez mieszkańców. Chcemy zwrócić uwagę na to, aby każdy z nas przed zrobieniem zakupów zastanowił się, ile tak naprawdę potrzeba mu jedzenia. A jeżeli żywności będzie miał w nadmiarze- lepiej przynieść ją do nas, niż wyrzucać- dodaje Agnieszka Maniewska. - Każdy może coś zostawić w naszych wyznaczonych miejscach, może także bez skrępowania się poczęstować.
Rozmieszczenie Jadłodzielni inicjatywy Foodsharing Wrocław znajdziecie na mapce poniżej: