Kino

i

Autor: Pixabay

Rozpoczął się 13. American Film Festival we Wrocławiu. Jakie filmy będzie można zobaczyć?

2022-11-09 8:58

Pokaz „Do ostatniej kości” Luki Guadagnina, nagrodzonego w Wenecji Srebrnym Lwem za reżyserię zainaugurował we wtorek wieczorem 13. American Film Festival. W programie znalazło się 88 tytułów, wśród nich nowe filmy Darrena Aronofsky’ego, czy Floriana Zellera.

Otwierając 13. American Film Festival prezes Stowarzyszenia Nowe Horyzonty i założyciel festiwalu Roman Gutek zwrócił uwagę, że za kilka miesięcy Stowarzyszenie będzie obchodziło 20-lecie swojego powstania. „Pierwotnie zostało ono pomyślane i założone jako organizator Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty. Kilka pierwszych edycji tego festiwalu było organizowanych i finansowanych przez firmę Gutek Film, (…) festiwal jednak dynamicznie się rozwijał, stąd pomysł na stworzenie organizacji pozarządowej, której łatwiej było ubiegać się o pieniądze, dotacje” – mówił.

13. American Film Festival we Wrocławiu. Repertuar

Dyrektorka American Film Festival Urszula Śniegowska podkreśliła, że w ramach stacjonarnej edycji AFF będzie można zobaczyć łącznie 88 produkcji, w tym 80 filmów pełnometrażowych, fabuł i dokumentów, z czego 36 zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy, a 8 będzie miało swoją premierę europejską.

„Jestem z tego bardzo dumna, tym bardziej, że wydaje mi się, że amerykańskie kino po tym czasie pandemii i pewnego zastoju podniosło się idealnie i ten program jest naprawdę wyśmienity” – zauważyła.

Bohaterką jednej z tegorocznych retrospektyw oraz twórczynią, która zostanie uhonorowana Indie Star Award - nagrodą dla wybitnych twórców niezależnych - będzie Nina Menkes. „Jej film +Brainwashed: seks-kamera-władza” (…) dotyczy właśnie języka filmowego i powiązań wizerunku kobiet w kinie z tym jak jesteśmy traktowane w świecie realnym” – wskazała Śniegowska.

Dodała, że zaprezentowany podczas festiwalu film „Jednym głosem” Marii Schrader pokazuje z kolei to, o czym Menkes mówi bardziej teoretycznie, „czyli jak przemoc z ekranu emanuje do świata realnego i jak mówienie solidarne o tym, co się nam przytrafia może ujawnić tą przemoc”.

Festiwal zainaugurował pokaz najnowszego filmu Luki Guadagnina „Do ostatniej kości”, za który reżyser na ostatnim festiwalu w Wenecji został nagrodzony Srebrnym Lwem. To osadzona w Stanach Zjednoczonych lat 80. opowieść o pierwszej miłości między Maren (Taylor Russell), młodą kobietą, uczącą się, jak przetrwać na marginesie społeczeństwa, a Lee (Timothée Chalamet), porywczym wyrzutkiem i włóczęgą.

American Film Festival już po raz trzeci odbywa się w formule hybrydowej. Część stacjonarna wydarzenia zakończy się 13 listopada, o tydzień dłużej – do 20 listopada – będzie można oglądać wybrane festiwalowe filmy online.

W programie znalazły się hity największych światowych festiwali, wśród nich „Wieloryb” Darrena Aronofsky’ego z Brendanem Fraserem w roli głównej, „Jednym głosem” Marii Schrader, „Armagedon” Jamesa Graya, „Aftersun” Charlotte Welles czy „Syn” Floriana Zellera. Bohaterami tegorocznych retrospektyw są Nina Menkes i Robert Altman.

Podczas libacji pobili się o kobietę. 37-letni Piotr nie żyje