Przepychanki na Gądowiance we Wrocławiu. Wyprzedzał prawym pasem, aby zajechać drogę [WIDEO]

i

Autor: Google Maps; screen z YouTube STOP CHAM

Co tu się stało?!

Przepychanki na Gądowiance we Wrocławiu. Wyprzedzał prawym pasem, aby dać nauczkę [WIDEO]

2023-11-10 9:37

Na drodze musimy wykazać się ostrożnością, szczególnie gdy jedziemy ze znaczną prędkością. Wyprzedzanie czy tzw. "dawanie nauczki" może stworzyć zagrożenie w ruchu drogowym. Z pewnością nie myślał o tym kierowca z Wrocławia. Na drodze krajowej nr 5, czyli tzw. Gądowiance, doszło do "przepychanek". Wszystko nagrała kamerka samochodowa.

Przepychanki na Gądowiance we Wrocławiu. Wyprzedzał prawym pasem, aby dać nauczkę

Kilkanaście godzin temu na kanale "Stop Cham" na YouTubie pojawił się film z drogi krajowej nr 5 (tzw. Gądowianki) we Wrocławiu. Na nagraniu z kamerki samochodowej pewnego kierowcy możemy zauważyć aż trzy niebezpieczne sytuacje drogowe, które mogły skończyć się kolizją lub nawet wypadkiem. Miały one miejsce na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Bystrzycką a zjazdem na Nowy Dwór w kierunku Grabiszyna

Kierujący Mazdą jechał lewym pasem i, jak możemy zauważyć, był ewidentnie "zawalidrogą" dla kierującego Fordem, który chciał jechać szybciej. W pewnym momencie kierowca Forda zaczyna próbę wyprzedzania, jednak w tym samym momencie Mazda również zmienia pas ruchu. Wtedy to dochodzi do pierwszej niebezpiecznej sytuacji. 

Mimo to kierujący Fordem postanowił kontynuować manewr wyprzedzania z prawej strony, przez co wjechał na powierzchnię wyłączoną z ruchu. Co więcej, wówczas doszłoby do kolejnej kolizji z wjeżdżającym z drogi podporządkowanej Volvo. Na końcu możemy jeszcze zauważyć, że Ford wjeżdża przed Mazdę i nagle hamuje. 

Przepychanki na Gądowiance we Wrocławiu. Jak zareagowali internauci? 

Pod nagraniem możemy przeczytać ponad 200 komentarzy. internauci piszą m.in:

"Naprawdę zadziwiająca jest ta słaba psychika u polskich kierowników samochodów. Byle co wyprowadza ich z równowagi powodując ryzykowne sytuacje" - pisze jeden z użytkowników. 

"Tam jest ograniczenie do 60 km/h, tylko czekać aż GITD zamontuje odcinkowy pomiar prędkości" - komentuje inny internauta. 

"Obydwu kierowców zapraszamy do ośrodka doskonalenia techniki jazdy w Choroszczy" - dodaje inny użytkownik. 

"No oczywiście, zawsze musi się znaleźć poganiacz, który musi wyprzedzić tam, gdzie absolutnie jest to bez sensu (i niebezpieczne), a potem nagle przestaje mu się spieszyć i postanawia stworzyć jeszcze większe zagrożenie. Nie wiem, do odstrzału, czy co?" - pisze kolejny internauta. 

Zobaczcie nagranie nieodpowiednich i niebezpiecznych manewrów na Gądowiance we Wrocławiu