Jak powiedziała w czwartek PAP Katarzyna Brol, inspektor ds. promocji w biurze informacji turystycznej w Szklarskiej Porębie, w miejscowości jest bardzo duży ruch turystyczny przed Sylwestrem.
„Jest tak, jak w latach przed pandemią. Jest dużo ludzi w centrum miasta, a na ulicach duży ruch samochodowy. Na stokach narciarskich tworzą się kolejki do wyciągów.” – powiedziała.
Duże obłożenie jest również w hotelach i pensjonatach w Szklarskiej Porębie, a turyści mają problemy ze znalezieniem noclegu "na ostatnią chwilę". "Wynika to też z obostrzeń epidemicznych dotyczących miejsc noclegowych" – wskazała Brol.
Również w Karpaczu - drugim z karkonoskich kurortów - jest w czwartek dużo turystów. Sebastian Miler z Punktu Informacji Turystycznej w Karpaczu podkreślił, że wzmożony ruch turystyczny obserwuje się tu już od okresu świątecznego.
"Nie mamy na co narzekać jeśli chodzi o Sylwestra" – powiedział. Dodał, że najwięcej turystów widać na deptaku spacerowym w centrum miasta. "Obserwujemy też wzmożony ruch aut na ulicach; tak, jak w typowym okresie świąteczno-noworocznym" – powiedział. Dodał, że duże obłożenie jest w hotelach i pensjonatach, ale można jeszcze znaleźć nocleg "na ostatnią chwilę".
Karkonoski GOPR podał w czwartek, że w okresie świątecznym na szlakach był bardzo duży ruch turystyczny. "Oblodzone szlaki, silny wiatr, niskie temperatury i zwiększona ilość turystów na szlakach wpłynęły na ilość akcji ratunkowych. Od soboty wyjeżdżaliśmy do wypadków sześć razy. Najczęściej przyczyną interwencji były urazy spowodowane upadkami, wyczerpanie oraz zachorowania" – napisali goprowcy na portalu społecznościowym.
W Karkonoszach pierwszy stopień zagrożenia lawinowego
Ratownicy przestrzegają, że szlaki w górach są pokryte lodem i jest bardzo ślisko. Pomimo odwilży panują zimowe warunki, ujemne temperatury występują od około 1000 m. n.p.m.; prognozowane są opady śniegu i śniegu z deszczem.
W Karkonoszach wprowadzono pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Turyści wychodzący na szlaki powinni mieć ze sobą raczki i kije trekkingowe. "Pamiętacie, aby przed wyjściem w góry zaplanować trasę i dostosować do własnych umiejętności i aktualnych warunków. Naładujcie baterię i zainstalujcie aplikację Ratunek w telefonie" – apelują od turystów ratownicy GOPR.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!