Prezydent sięga do kieszeni wrocławian. Będą wyższe podatki!

i

Autor: pixabay.com

Prezydent sięga do kieszeni wrocławian. Będą wyższe podatki!

2022-10-21 15:57

O blisko 12 procent wzrośnie od nowego roku podatek od nieruchomości we Wrocławiu. Wniosek w sprawie podwyżek złożył do rady miejskiej prezydent Jacek Sutryk. Uchwała weszła w życie podczas czwartkowego posiedzenia Rady Miejskiej. Po raz pierwszy od 10 lat wzrośnie też podatek od środków transportu.

Podatek od budynków mieszkalnych wzrośnie o 11 groszy za każdy metr kwadratowy (z 0,89 zł do 1,00 zł), podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej o 13 groszy (z 1,03 na 1,16 zł), a od pozostałych gruntów o 7 groszy - z 0,54 zł do 0,61 zł. Najwyższy wzrost ma dotyczyć budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - tu za każdy metr trzeba będzie zapłacić 0 3,04 zł więcej - podatek wzrośnie z 25,74 zł do 28,78 zł za metr.

Przedstawiciele władz miasta tłumaczą, że w obecnej sytuacji jest to konieczny krok - To wynika z tego, ze wszystko ulega zmianom przez inflację. I w związku z tym wymaga pewnej erraty, pewnej waloryzacji - mówi wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur.

Miasto podkreśla, że podatek od nieruchomości wzrośnie tak, jak wzrosły ceny towarów i usług w Polsce - Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2022 r. w stosunku do pierwszego półrocza 2021 r. wyniósł 111,8% (wzrost cen o 11,8 %) - czytamy w projekcie uchwały rady miejskiej.

Piotr Uhle z Klubu Radnych Nowa Nadzieja uważa, że decyzję tę odczują portfele wrocławian. 

- Dla mieszkańca oznacza to obytek w kieszeni o blisko 200 zł w skali roku. Daje to w ogólnym rozrachunku kwotę nawet rzędu 100 mln rocznie. Wrocławianie nie mogą mieć jednak pewności, że zanim sięga się do ich kieszeni, rezydent oszczędności zaczyna od siebie - komentuje Piotr Uhle.

Radni przegłosowali również wzrost o blisko 15 % podatku od środków transportowych. Nowe stawki mają obowiązywać od stycznia przyszłego roku.

Adamski o ataku rakietowym Rosji na Ukrainę: "Putin chciał osobistej zemsty" [Raport Walczaka]